Adam Sawicki prezes Netii, który odchodzi ze stanowiska, w rozmowie z Parkietem podkreśla, że operaotr jest bogaty w infrastrukturę dającą solidne przepływy gotówkowe i stara się tę infrastrukturę jeszcze bardziej efektywnie wykorzystywać. Różni się od innych operatorów, np. GTS, którym wcześniej kierował m.in. tym, że nie zrobiono w Netii wcześniej aktywnych inwestycji w centra danych. W przypadku światłowodów inwestycje Netii będą selektywne. Operator będzie dobudowywać sieć optyczną tam, gdzie będzie widział ekonomiczny sens. Analizuje też czy warto korzystać z dotacji unijnych w ramach programu Polska Cyfrowa.
- Mamy dwa projekty, które przedstawimy w najbliższych tygodniach radzie nadzorczej do konsultacji Jeśli rada nadzorcza zaakceptuje nasz pomysł to myślę, że w IV kw. br. powstanie wachlarz produktów w oparciu o nie, a w I kwartale 2016 r. mogłyby zostać wdrożone komercyjne - zapowiada Sawicki. Obszary uznane za perspektywiczne przez spółkę to: data center, usług mobilnych, usług w chmurze, kontrakty dla sektora publicznego.
Obecnie w firmie trwają jeszcze zwolnienia, a do końca lutego zarząd chce zakończyć etap komunikowania faktu objęcia zwolnieniami grupowymi poszczególnym osobom.
- To kwestia skali zawodowego wyzwania, która mnie czeka. Choć może rzeczywiście czas, w jakim to wyzwanie przyszło, nadszedł dość wcześnie. Z drugiej strony jesteśmy akurat po pierwszej fazie restrukturyzacji Netii. Może więc nie jest to także moment najgorszy - mówi Sawicki o rozstaniu z Netią.
Adam Sawicki nie chciał odpowiedzieć Parkietowi czy będzie kierować T-Mobile Polska.
Więcej w: To nie najgorszy moment na nowe wyzwania (dostęp płatny)
Parkiet: Przepytywanie odchodzącego prezesa Netii
2 lutego 2015, 08:46