Ministerstwa: Cyfryzacji i Rozwoju, a także Ministerstwo Edukacji Narodowej chciałyby, aby operatorzy telekomunikacyjni otrzymujący wsparcie inwestycji w sieci szerokopasmowego internetu zobowiązali się, że podłączą do niego wszystkie pozbawione takich łączy szkoły – pisze Parkiet.
O to, by obliczyć, jaki byłby koszt „internetyzacji” szkół, pokusiła się Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej zrzeszająca małych operatorów (tzw. ISP). Według jej wyliczeń podłączenie 16,7 tys. placówek technologią doziemną pochłonęłoby (nie licząc kosztów operacyjnych) około 4,25 mld zł. KIKE zwraca uwagę, że w programie operacyjnym „Polska cyfrowa”, z którego pochodzi wsparcie dla inwestycji, do rozdysponowania będą 3 mld zł, a w sumie operatorzy dysponować mogą około 5,5 mld zł. Uważa, że pieniędzy nie wystarczy.
Ministerstwo Cyfryzacji ocenia wyliczenia KIKE, jako zawyżone, ale w jakim stopniu – jeszcze nie precyzuje. Sygnalizuje, że liczba szkół do podłączenia w ramach konkursu może być mniejsza. Ministerstwo podtrzymuje też informację, że – wbrew apelom KIKE – drugi konkurs będzie konkursem dla dużych firm.
Więcej w: „Internetyzacja” szkół zniechęci telekomy? (dostęp płatny)