1,64 mld zł przychodu, 528 mln zł skorygowanej o zdarzenia jednorazowe EBITDA oraz 178,5 mln zł zysku netto. Takich wyników za I kwartał 2018 roku spodziewają się średnio po Play Communications biura maklerskie ankietowane przez „Parkiet".
W porównaniu z wynikami telekomu sprzed roku oznacza to odpowiednio: wzrost o 3,85 proc., spadek o 6,4 proc. oraz wzrost o prawie 840 proc.
Tym samym analitycy (gazeta zebrała dane od 9 biur) sądzą, że przez pierwsze trzy miesiące 2018 roku przychody Playa rosły wolniej niż do tej pory i wolniej, niż przewidują całoroczne założenia zarządu (mowa w nich o średnim jednocyfrowym wzroście wpływów ze sprzedaży).
Gros analityków jest zdania, że RLAH nadal będzie mieć duży wpływ na EBITDA Play. Zdaniem Dominika Niszcza z Raiffeisen Centrobanku obciążenie EBITDA może wynieść 30–35 mln zł. Podobnego wpływu spodziewa się Marcin Nowak z Ipopema Securities. Według Domu Maklerskiego BOŚ telekom może też wykazać niższe marże ze sprzedaży telefonów komórkowych. Część specjalistów uważa, że można spodziewać się spadku przychodów operatora z tytułu sprzedaży smartfonów.
Więcej w: Play: Wzrost skali, ale mały (dostęp płatny)