Zarządu ORSS przesłał do redakcji Telko.in list w sprawie warmińsko–mazurskiej sieci szerokopasmowej, który stanowi polemikę z oświadczeniem Zarządu województwa warmińsko – mazurskiego z dnia 21 lutego 2018 roku.
List Zarządu ORSS w sprawie warmińsko – mazurskiej sieci szerokopasmowej
W pierwszej kolejności chcielibyśmy podkreślić, że opublikowane przez Zarząd województwa warmińsko–mazurskiego oświadczenie ma charakter subiektywnej oceny faktów oraz opiera się o szereg nieprawdziwych informacji. Stanowi zbitek opinii, interpretacji, oraz wybranych faktów, przy jednoczesnym pominięciu ważnych dla sprawy okoliczności, których przywołanie całkowicie zmienia postać rzeczy. ORSS stanowczo zaprzecza wszelkim fałszywym informacjom, od początku konsekwentnie opisując sytuację taką jaka jest. W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy możemy stwierdzić, iż przyczyną problemów sieci warmińsko–mazurskiej były wyłącznie decyzje Zarządu województwa warmińsko–mazurskiego.
Geneza problemów sieci warmińsko – mazurskiej
Bezpośrednią przyczyną problemów związanych z realizacją umowy na Zarządzanie siecią warmińsko–mazurską jest okoliczność, za którą całkowitą odpowiedzialność ponoszą przedstawiciele województwa warmińsko–mazurskiego. W dniu 31 grudnia 2015 roku decyzją Zarządu województwa warmińsko–mazurskiego doprowadzono do niewypłacenia należnego wynagrodzenia w wysokości 64.352.108 zł, czym pozbawiono ORSS możliwości normalnego wykonywania Umowy PPP oraz doprowadzono do istotnego naruszenia płynności ORSS. W wyniku tego utrudniono ORSS sprawną realizację fazy operacyjnej Umowy PPP oraz uniemożliwiono rozliczenie się z podwykonawcami dalszego rzędu, którzy ponosili ciężary związane z budową sieci SSPW. W rezultacie Zarząd stanął przed nagłą potrzebą obniżenia kosztów operacyjnych spółki. Ograniczono możliwości rozwoju ORSS. W dużej mierze narażono również interes województwa podkarpackiego, w którym ORSS realizuje bliźniaczy kontrakt. Zarząd ORSS został zmuszony do utrzymywania sieci warmińsko–mazurskiej ze środków finansowych otrzymanych od województwa podkarpackiego.
W powyższej sprawie prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgowa w Olsztynie postępowanie przygotowawcze, w którym ORSS została uznana za stronę pokrzywdzoną działaniami województwa warmińsko–mazurskiego. Liczymy, iż organy sprawiedliwości wskażą odpowiedzialnych nieprawidłowości, a także podejmą kroki zmierzające do ustalenia, czy działania, które doprowadziły pod koniec 2015 roku do pokrzywdzenia ORSS, mogły zostać podjęte z inspiracji osób trzecich.
Nieprawdziwe informacje na temat Zarządzania siecią warmińsko–mazurską przez ORSS przekazywane do wiadomości publicznej
Zdecydowanie przeciwstawiamy się powtarzaniu nieprawdziwych informacji o rzekomym porzuceniu przez ORSS sieci SSPW.
Fałszywe są także pojawiające się w mediach informacje o zaprzestaniu świadczenia przez ORSS usług telekomunikacyjnych. Prawda jest taka, że ORSS świadczy usługi telekomunikacyjne w trybie ciągłym przy zachowaniu określonych parametrów SLA nieprzerwanie od 2015 roku. Potwierdzają to nasi klienci, którzy dzięki ORSS świadczą usługi dostępowe dla klientów indywidualnych.
Kolejną nieprawdą powtarzaną przez stronę publiczną są twierdzenia dotyczące rzekomego niszczenia sieci SSPW. W związku z brakiem zgody województwa na wypłatę należnego ORSS wynagrodzenia z
depozytu sądowego Zarząd ORSS działając w najwyższej konieczności zabezpieczył zakupiony przez województwo niepotrzebny sprzęt do transmisji danych, ograniczył do minimum koszty energii elektrycznej oraz utrzymania sieci SSPW. Czynienie nam zarzutów związanych z podjętymi w najwyższej staranności działaniami mającymi na celu ochronę interesów spółki oraz zabezpieczeniem sieci SSPW przed jej zniszczeniem w sytuacji, w której ORSS pozbawiono należnego wynagrodzenia, uznajemy za nieuprawnioną manipulację i próbę wprowadzenia w błąd opinii publicznej oraz orzekających w sprawie sądów.
W celu ochrony interesów spółki rozważamy podjęcie stosownych kroków prawnych przeciwko osobom, które rozpowszechniają publicznie fałszywe informacje na temat ORSS.
Co Zarząd województwa warmińsko–mazurskiego próbuje ukryć przed opinią publiczną?
Najciekawszą kwestią w tej sprawie może okazać się to, co Zarząd województwa warmińsko–mazurskiego stara się ukryć w swoim oświadczeniu przed opinia publiczną, Radnymi województwa warmińsko–mazurskiego, Regionalną Izbą Obrachunkową, a nawet wymiarem sprawiedliwości?
Pierwszym ukrywanym przed opinią publiczną faktem jest to, że nic w zakresie przekazania sieci warmińsko–mazurskiej na rzecz województwa nie zostało przesądzone. W sprawie toczy się bowiem postępowanie przed sądem cywilnym i dopiero prawomocne rozstrzygnięcie niezawisłego sądu przesądzi o tym, która ze stron ma rację w tym sporze. Tym samym nie może być prawdą nadrzędna teza oświadczenia Zarządu województwa warmińsko–mazurskiego o tym jakoby „ORSS nie miała już żadnych praw do RSS”. Przeciwnie ORSS ma zasadne roszczenia wobec województwa, zarówno w zakresie nieuzyskanego do tej pory wynagrodzenia, jak również w zakresie realizacji fazy operacyjnej.
Przedstawianie informacji na temat uzyskanego postanowienia sądu o zabezpieczeniu sieci SSPW poprzez wyznaczenie Zarządcy nad siecią bez szerszego wyjaśnienia kontekstu sprawy, służy w naszej ocenie jedynie zagmatwaniu sprawy i może prowadzić do celowego wprowadzenia klientów ORSS w błąd. Uznajemy przekazywanie takich niepełnych informacji za celowe działanie na szkodę ORSS, gdyż narusza to interesy ekonomiczne ORSS. Podkreślić musimy, iż w rzeczywistości obrotu gospodarczego postanowienie o zabezpieczeniu wydawane jest przez sądy na posiedzeniach w trybie niejawnym, bez merytorycznej oceny przedstawianych przez strony dowodów.
W całej sprawie interesujące jest także to, iż województwo warmińsko–mazurskie kilka miesięcy wcześniej przegrało z ORSS analogiczne postępowanie o zabezpieczenie sieci SSPW. W tamtym postępowaniu województwo wnosiło o zabezpieczenie sieci poprzez bezpośrednie przejęcie zarządzania siecią SSPW od ORSS, ale sąd apelacyjny odrzucił argumentację województwa, przyznając rację stanowisku prezentowanemu przez ORSS w zażaleniu. Dopiero w kolejnym postępowaniu o zabezpieczenie sąd wyznaczył Olmana, jako odpowiedzialnego za zarządzanie siecią SSPW, przychylając się zresztą do sugestii samego ORSS. Wskazywaliśmy bowiem jako jeden z argumentów w pierwszym postępowaniu, iż wyznaczenie niezależnego podmiotu do zarządzania siecią jest rozwiązaniem w pewnym sensie kompromisowym dla obydwu stron konfliktu.
Drugim niezwykle istotnym faktem, który województwo wstydliwie ukrywa przed opinią publiczną jest to w czyim interesie leżała podjęta w grudniu 2016 roku próba rozwiązania Umowy PPP z ORSS. ORSS jako spółka celowa z kapitałem 6 000 zł wybrana do realizacji projektu w formule Zaprojektuj, Wybuduj i Operuj nie byłaby bowiem w stanie samodzielnie zrealizować tak ambitnego przedsięwzięcia, gdyby nie gwarancje jakie udzieliły spółki: Telekomunikacja Polska S.A. (obecnie Orange Polska S.A.), TP Teltech Sp. z o. o. (spółka zależna od Orange Polska S.A.), Alcatel–Lucent Polska Sp. z o. o. oraz Hawe S.A. (a właściwie czyniący to w jej imieniu Hawe Telekom). Wsparcie miało polegać na przekazaniu ORSS tak zwanych zasobów finansowych, m.in. w formie pożyczek. Ponadto ORSS zawarła z Alcatel–Lucent Polska Sp. z o. o .o., TP Teltech Sp. z o. o. oraz Hawe S.A. korzystne umowy podwykonawcze przenoszące na te podmioty ryzyka oraz ciężary związane z realizacją fazy operacyjnej do dnia 31 grudnia 2025 roku.
Takie ukształtowanie wzajemnych relacji we wspólnym przedsięwzięciu, w którym ORSS odgrywał rolę generalnego wykonawcy, oznaczało, iż bez względu na wzajemne relacje ORSS ze swoimi podwykonawcami, utrzymanie sieci SSPW dla województwa warmińsko–mazurskiego w okresie 10 lat do 31 grudnia 2025 roku odbywałoby się bez ponoszenia wydatków na jej utrzymanie z budżetu województwa. Był to więc z punktu widzenia województwa projekt doskonały, który ktoś postanowił zniweczyć.
Wskazujemy, iż oświadczenie o wypowiedzeniu Umowy PPP wobec ORSS było działaniem na szkodę województwa warmińsko–mazurskiego, na co dowodem jest chociażby fakt przyjęcia uchwały o przekazaniu kwoty 3.000.000 złotych rocznie na utrzymanie sieci warmińsko–mazurskiej. Przeznaczanie środków publicznych na utrzymanie sieci warmińsko–mazurskiej nie byłyby potrzebne, w sytuacji w której Zarząd województwa nie złożyłby oświadczenia o wypowiedzeniu Umowy PPP.
Decyzja ta naraża na konieczność wydatkowania dodatkowych blisko 30 milionów złotych z budżetu województwa w latach 2017 – 2025, co może w naszej opinii stanowi naruszenie równowagi finansów publicznych. W całej niejasnej sytuacji rodzi się zasadnicze pytanie o przyczynę podjęcia tak nieracjonalnych kroków przez województwo. W naszej opinii może chodzić o interesy związane utrzymaniem sieci SSPW. Ewentualne zaprzestanie realizacji Umowy PPP przez ORSS eliminuje bowiem potrzebę ponoszenia ciężarów i ryzyk fazy operacyjnej przez Alcatel–Lucent Polska Sp. z o. o., TP Teltech Sp. z o. o. oraz Hawe S.A. Łączna korzyść stron trzecich z tego tytułu może wynosić nawet kilkadziesiąt milionów złotych.
Nieprawidłowości w całym projekcie SSPW było znacznie więcej. Na ich opisanie trzeba byłoby przygotować odrębny artykuł. Pozwolimy sobie jedynie wskazać, iż ORSS w każdym momencie współpracy z Zarządem województwa warmińsko–mazurskiego działał i nadal działa w zgodzie z zasadami partnerstwa publiczno–prywatnego, postanowieniami Umowy PPP i obowiązującymi przepisami prawa. Jako odpowiedzialny Partner Prywatny jeszcze na długo przed zakończeniem budowy sieci ORSS podjął rozmowy z Zarządem województwa warmińsko–mazurskiego, aby wypracować wzajemne warunki współpracy, które pozwoliłyby na niezakłóconą realizację zadania utrzymania sieci SSPW w województwie warmińsko–mazurskim.
Wielokrotnie ponawialiśmy próby poszukiwania kompromisu z Zarządem województwa warmińsko–mazurskiego, nawet w sytuacji kiedy Partner Publiczny postanowił sprzymierzyć się z zagranicznymi koncernami przeciwko nam, wypłacając z depozytu sądowego wynagrodzenie należne ORSS w łącznej kwocie ponad 40 milionów zł, czym działano na naszą szkodę, jak i na szkodę samego województwa. Niestety wszystkie podejmowane dotychczas próby znalezienia kompromisu okazały się całkowicie nieskuteczne wobec braku dobrej woli ze strony województwa. Powoli tracimy wiarę w to, że porozumienie z obecnymi władzami województwa warmińsko–mazurskiego jest jeszcze możliwe.
Działania Olmana podejmowane bez zgody sądu oraz wykraczające poza przyznane mu uprawnienia
Zarząd ORSS na bieżąco obserwuje działania podejmowane przez przedstawicieli Olmana. Podtrzymujemy naszą krytyczna ocenę dotycząca skuteczności podejmowanych działań, które w części wykraczają poza przyznane przez sąd uprawnienia. Analizujemy podejmowane czynności, z których część zakończyła się zniszczeniem mienia, przerwaniem ciągłości transmisji sygnału telekomunikacyjnego oraz powstaniem znacznych szkód. Tego rodzaju przypadki zgłaszamy stosownym służbom i podejmujemy działania w celu ścigania ich sprawców. Ze zdziwieniem
przyjmujemy fakt, iż przyznanie Olmanowi 3.000.000 złotych publicznych pieniędzy w trybie bez przetargu nie wystarczyło do podjęcia skutecznych prawnie działań w celu ustalenia z ORSS potrzebnych warunków współpracy.
Ponownie podkreślamy, iż ORSS świadczy usługi telekomunikacyjne dla swoich klientów w oparciu o majątek stanowiący wyłączną własność ORSS. Powtarzające się próby nękania naszych kontrahentów, w tym namawianie ich do ujawnienia informacji stanowiących tajemnicę handlową ORSS stanowi działanie bezprawne, poważnie naruszające interesy ORSS. Zarząd analizuje poszczególne przypadki pod kątem podjęcia działań w celu ochrony własnych interesów.
Z poważaniem,
Zarząd ORSS