Orange poinformował o zawarciu umowy o hurtowej współpracy z siecią kablową Inea. Operator zasiedziały będzie korzystał z infrastruktury optycznej wielkopolskiej kablówki, między innymi w samym Poznaniu, co pozwoli mu szybko rozpocząć oferowanie usług 300-600 Mb/s w tym mieście (Orange dopiero zaczął tutaj modernizację swojej sieci do FTTH).
– Dzięki powyższej umowie Orange Polska zyska potencjalny dostęp w technologii światłowodowej do ponad 110 tys. gospodarstw domowych, zlokalizowanych głównie w Poznaniu (ponad 80 proc. zasięgu) jak również w Koninie, Szamotułach i Środzie Wielkopolskiej. Zgodnie z umową, Inea w latach 2017-2018 stopniowo zmodernizuje część swojej sieci ze standardu FTTB do FTTH – podaje Orange w komunikacie giełdowym.
Umowa przewiduje przede wszystkim udostępnienie Orange LLU w sieci Inea, aczkolwiek – jak nam wyjaśniali przedstawiciele sieci kablowej – przypomina bardziej dzierżawę ciemnego włókna, niż uwolnioną pętlę lokalną znaną z oferty hurtowej Orange. Stawki, jakie będzie pobierać Inea mają być analogiczne do cen, które oferuje w swojej sieci Orange za taką samą usługę. Cennik oparty będzie na ofercie ramowej SOR Orange. Można szacować, że Inea będzie pobierać od Orange ok. 18 zł za każdego obsługiwanego abonenta.
Operator podaje, że rozpocznie świadczenie usług w sieci Inei w 1. kwartale przyszłego roku.
Orange korzysta także z pozamiejskich sieci optycznych, jakie wybudowały spółki zależne Inei w ramach regionalnych programów inwestycyjnych.