Operator jest kolejnym po T-Mobile Polska podmiotem, którego właściciel zadecydował o przejęciu w bezpośrednie zarządzanie zagranicznej terminacji głosowej.
– Aktualnie połączenia międzynarodowe abonentów Orange Polska (wychodzące i przychodzące) są realizowane za pośrednictwem Orange SA – potwierdza nasze informacje Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska. – Nowy model biznesowy zakłada agregację ruchu u jednego partnera, nie jak do tej pory współpracę Orange Polska z ponad 100 operatorami zagranicznymi. Zmiana nie będzie odczuwalna dla abonentów i partnerów hurtowych. Dodatkowo przynosi korzyści z punktu widzenia zarządzania siecią i obsługi, usprawniając też kwestie negocjacyjne oraz operacyjne.
Można szacować, że miesięcznie operator przyjmuje i wysyła w świat 400-500 mln minut ruchu głosowego od swoich abonentów i w ramach usług tranzytu międzynarodowego. W skali roku może mieć z tego tytułu ok. 200 mln zł przychodów.
– Zmiana będzie miała neutralny wpływ na wyniki finansowe Orange Polska – podkreśla jednak Wojciech Jabczyński.
Operator będzie nadal rozliczał terminację, ale już tylko z właścicielem. Ten zaś zoptymalizuje swoje kontrakty hurtowe dzięki bezpośredniemu dysponowaniu potencjałem polskiej spółki.
Grupa Deutsche Telekom „wyjęła” terminację międzynarodową z T-Mobile Polska w ubiegłym roku.