Orange prosi się o dostęp sieciowy

Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował stanowiska w konsultacji projektu decyzji zastępującej umowę o połączeniu sieci i wymianie ruchu pomiędzy Orange Polska a spółką Enreach. Wniosek o decyzję regulacyjną złożył operator historyczny.

Strony negocjowały warunki współpracy od maja 2023 r. W marcu 2024 r. Orange zwrócił się do regulatora o decyzję, argumentując, że cała treść umowy budzi między stronami spory. Wiadomo, że Orange chciał dysponować bezpośrednią umową interkonektową z Enreach, aby wyeliminować tranzytowego pośrednika. Nie wiemy natomiast, dlaczego operatorowi zależy na terminacji połączeń w sieci akurat tego podmiotu.

Enreach podkreśla w swoim stanowisku, że skala jego działalności w terminacji telekomunikacyjnej jest niewielka, i tym bardziej niewielka jest spodziewana wartość umowy z Orange ‒ z tego powodu w swoim stanowisku spółka protestowała przeciwko niektórym warunkom zaproponowanego przez UKE porozumienia, wskazując, że jego koszty są nieadekwatne do skali współpracy (chociaż strony planowały wymieniać się ruchem poprzez relatywnie ekonomiczny styk IP). Warto podkreślić, że Enreach nie było zainteresowane wzajemnymi usługami terminacyjnymi w sieci Orange.

Enreach PSA została zarejestrowana w 2022 r. W 2023 r. spółka zanotowała 83 tys. zł przychodu. Jej głównym akcjonariuszem jest warszawski prawnik, wokół którego zgromadzonych jest jeszcze kilka innych podmiotów z różnych branż, w tym technicznej obsługi transmisji sportowych.

Co ciekawe, odnośnie decyzji zastępującej umowę z takim podmiotem Orange domaga się procedury konsolidacyjnej przed BEREC.