Orange Polska rozbudował swoje największe centrum przetwarzania danych w Łodzi z myślą o klientach zewnętrznych, którym chce oferować takie usługi, jak: kolokacja infrastruktury IT, moc obliczeniowa, back-up, czy cyberbezpieczeństwo.
Operator uruchomił swe data center w Łodzi 11 lat temu teraz oddał do użytku kolejnych 900 mkw powierzchni w serwerowni. Centrum zlokalizowana jest niedaleko autostrady A1, ale oddalone od centrum miasta i terenów zalewowych. Znajdujące się tu łącza sieciowe są chronione rozwiązaniami cyberbezpieczeństwa Orange (DDoS Protection, Malware Protection), a systemy i infrastruktura monitorowane przez Security Operations Center i CERT Orange Polska.
Operator chwali się, że w centrum jest tzw. Komora Lampertza – przestrzeń, odporna na wiele rodzajów zagrożeń, np. impulsy elektroenergetyczne oraz ekstremalne temperatury. Komora jest skonstruowana tak, by wytrzymać trzęsienie ziemi, czy pożar. W sytuacji klęski żywiołowej, przez 90 minut utrzyma optymalne warunki do przechowywania danych, co zwiększa szanse na uratowanie krytycznych zasobów przed zniszczeniem.
– Na razie nowy obiekt nie jest jeszcze specjalnie zapełniony, ale liczymy, że szybko wspólnie z Integrated Solutions będziemy pozyskiwać klientów – mówi Piotr Muszyński, wiceprezes Orange Polska. Operator szacuje, że pełne zapełnienie nowego obiektu może zająć około dwa lata.
Mariusz Gaca, drugi wiceprezes, wskazuje na bardzo dobre perspektywy na rynku data center w Polsce, który dziś jest wart blisko 1,5 mld zł.
– Szacuje się, że do 2020 r. wartość rynku usług data center w Polsce wzrośnie o 60 proc. To konsekwencja zmian, jakie obserwujemy w ilości i sposobie przesyłania danych. Obok inwestycji w technologie światłowodowe, rozbudowa data center, to kolejny obszar, w którym będziemy umacniać swoją pozycję rynkową – podkreśla Mariusz Gaca.