Orange Polska wdrożyło w sieci mobilnej oprogramowanie, które pozwala automatycznie optymalizować wykorzystanie pasm częstotliwości, a tym samym zwiększać maksymalne przepływności dostępne dla klientów.
Jak poinformowano na korporacyjnym blogu, zadaniem Mobility Load Balancing jest odpowiednie rozłożenie użytkowników pomiędzy czterema częstotliwościami LTE z uwzględnieniem obciążenia stacji bazowej, a także każdej z częstotliwości osobno. Z kolei mechanizm Redirection pozwala przekierować aktywnych użytkowników sieci 3G do sieci 4G także nawet w trakcie transmisji danych. Wcześniej było to możliwe tylko po zakończeniu transmisji. Wdrożono również Closed loop MIMO, czyli funkcję, dzięki której smartfon lub modem mogą raportować sieci jakość wykorzystywanego kanału. Orange ocenia, że pozwoliło to na 7-9 proc. wzrost przepływności dla przeciętnego użytkownika.
W przypadku sieci 2G i 3G Orange już na początku roku wdrożyło Network Traffic Steering, który umożliwia przenoszenie ruchu z sieci 2G do 3G. Jak poinformowano w blogowym wpisie, pozwoliło to przerzucić ponad 30 proc. połaczeń głosowych z 2G do 3G. O ponad 10 pkt proc. do nieco ponad 3 proc. spadła też liczba rozmów, które zaczynają się w sieci 3G, a kończą w sieci 2G.