Wzrosła płynność giełdowa akcji Orange, francuskiego operatora zasiedziałego. Rządowy fundusz Bpifrance sprzedał 50 mln akcji spółki i zmniejszył udział w kapitale właściciela Orange Polska do 11,6 proc.
Bpifrance we wtorek stosując przyspieszoną budowę księgi popytu zaoferował inwestorom 1,9 proc. akcji francuskiego operatora. Akcje zostały zaoferowane w cenie od 11,6 euro do 11,9 euro. Sprzedaż prowadzili Goldman Sachs International i BNP Paribas.
We wtorek na koniec dnia papiery Orange po wzroście o 2,8 proc. kosztowały 11,905 euro, co oznacza, że kapitalizacja spółki wynosiła 31,5 mld euro. Od początku roku akcje Orange podrożały o ponad 30 proc.
Bpifrance zapowiada, że przez najbliższe sześć miesięcy nie będzie zmniejszał zaangażowania w papiery Orange, a pieniądze uzyskane ze sprzedaży zamierza przeznaczyć na „nowe inwestycje” związane z finansowaniem francuskich firm. Fundusz wspólnie z rządem Francji nadal kontroluje 25 proc. kapitału operatora, co oznacza, że państwo jest największym akcjonariuszem spółki.