Prawie 6 proc. oszczędności na łącznych wspólnych nakładach, 14 proc. oszczędności na kosztach inwestycji Tauronu, 18 proc. oszczędności na kosztach inwestycji Orange Polska - to bilans współpracy w projekcie, jaki oba przedsiębiorstwa zrealizowały w ubiegłym roku na terenie Krakowa. O jego efektach mówili dzisiaj podczas trwającej w Warszawie Konferencji Sieci Szerokopasmowe Piotr Muszyński, wiceprezes Orange, i Piotr Kołodziej, prezes zarządu Tauron Dystrybucja.
Przedsiębiorstwa podłączyły wspólnie do infrastruktury telekomunikacyjnej i energetycznej Osiedle pod Dębem - nowej inwestycji deweloperskiej w południowych rejonach Krakowa.
– Dzięki współpracy z grupą Tauronu zrealizowaliśmy podłączenie rok wcześniej, niżby się to wydarzyło w normalnym trybie, czyli gdybyśmy wchodzili dopiero na zasiedlane osiedle, jako ostatni inwestor infrastrukturalny – mówił Piotr Muszyński. Orange skorzystał z faktu, że podłączenie inwestycji mieszkaniowej do sieci energetycznej jest obligatoryjna. Oba przedsiębiorstwa wspólnie zrealizowały prace budowlane i układanie kanalizacji kablowej.
– Na etapie budowy instalacji budynkowych nasze drogi zaczęły się nieco rozchodzić i stąd wielka rola generalnego wykonawcy, który skoordynował budowę instalacji obu firm. To ogromne ułatwienie, ponieważ wielokrotnie spotykaliśmy się z sytuacją, kiedy układania naszych kabli obok instalacji energetycznych było bardzo trudne. Brakowała miejsca, trzeba było dokładać peszle, wyciągać i przekładać kable itp. – powiedział Piotr Muszyński. Orange wybudował na terenie osiedla sieć FTTH.
– Osiągnięcie synergii wymaga szczegółowego zaplanowania współpracy i koordynacji prac. W przeciwnym razie nie zostaną wypracowane. Tym bardziej, że obszary oszczędności inwestycyjnych są określone i wybiórcze – mówił Piotr Kołodziej. Przyznał przy tym, że we wspólnym projekcie trzeba było przełamać mentalne opory w obu organizacjach przed współpracą, która przełamywała rutynę. – Potrzebna jest duża determinacja zarządów, by współpracę skutecznie przeprowadzić.
Piotr Muszyński powiedział, że Orange analizuje jeszcze oszczędności na utrzymaniu wspólnej infrastruktury. Przyznał, że przekonanie o opłacalności wspólnych przedsięwzięć inwestycyjnych będą musiały potwierdzić jeszcze kolejne pilotażowe projektu. Obie firmy zresztą już je prowadzą.
Podczas tej samej konferencji Lidia Kozłowska, wiceprezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, powiedziała, że wraz Urzędem Regulacji Energetyki regulator telekomunikacyjny pracuje nad kodeksem dobrych praktyk w realizowaniu takich wspólnych inwestycji liniowych. Piotr Muszyński powiedział, że przydałyby się zmiany w prawie, które ułatwiłyby wspólne działania. Powołał np. przepis o wzajemnym lokowaniu kabli, który obniża efektywność ekonomiczną wspólnych inwestycji.