2917 zł – wynosiła na koniec I kwartału tego roku średnia wartość zaległego zobowiązania przypadającego na osobę wobec operatorów – wynika z analiz BIG InfoMonitora. Oznacza to, że średnia wartość niespłacanych rachunków telefonicznych wzrosła o 223 zł przez kwartał.
Jak odnotowuje BIG InfoMonitor, wpisuje się to w ogólny trend, bo w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku zaległości kredytowe i pozakredytowe Polaków wzrosły o ponad 2 mld zł, a liczba niesolidnych dłużników zwiększyła się o 21,5 tys. do blisko 2,8 mln osób. Niesolidni dłużnicy za swoje zaległości mogliby kupić siedem giełdowych spółek klasyfikowanych w najważniejszym indeksie GPW. Wystarczyłoby im na firmę odzieżową LPP i obuwniczą CCC, telekomy Play i Orange, paliwowy Lotos, producenta gier CD Projekt oraz Alior Bank.
Średnio jeden dłużnik ma 27 158 zł przeterminowanych płatności, to o 2 proc. więcej niż na koniec grudnia 2018 r. Przy czym średnia zaległość kredytowa wynosi 29 799 zł na osobę, a pozakredytowa 18 518 zł. W porównaniu z poprzednim kwartałem odnotowano wzrosty w obu przypadkach, odpowiednio o 4,3 proc. oraz 1 proc.
Powoduje to, że firmy nie tylko wpisują, ale również coraz chętniej sprawdzają potencjalnych klientów w BIG, zanim zaoferują im usługi czy towar z odroczonym terminem płatności. I telekomy robią to dosyć standardowo.
– Obecnie już co dziesiąte zapytanie weryfikujące wiarygodność potencjalnego klienta w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor w odpowiedzi otrzymuje informację o długu sprawdzanej osoby. Najwięcej niesolidnych dłużników wychwytują firmy pożyczkowe i telekomunikacyjne, co pokazuje, że do nich osoby z problemami finansowymi przychodzą najczęściej – mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.