Europejscy operatorzy – zarówno ci, którzy planują fuzje i przejęcia, jak i ich bezpośredni konkurenci – zgodnie twierdzą, że zmniejszenie liczby infrastrukturalnych operatorów komórkowych z czterech do trzech nie spowoduje wzrostu cen.
Dwa planowane w Europie przejęcia operatorów komórkowych znalazły się w punktach zwrotnych. Kontrolowany przez CK Hutchison brytyjski 3UK, który chce kupić sieć O2 ma w najbliższych dniach – jak twierdzą źródła agencji Reuters 4 marca – prowadzić bezpośrednie rozmowy z Komisją Europejską. Z kolei francuskie Orange, które chce kupić Bouygues Telecom zasugerował, że potrzebuje jeszcze kilka tygodni, by przygotować tę transakcję tak, aby nie budziła sprzeciwów organów antymonopolowych.
W obu przypadkach, po ewentualnym zamknięciu tych transakcji liczba infrastrukturalnych operatorów komórkowych spadnie z czterech do trzech, co powoduje obawy regulatorów, że spadek konkurencji spowoduje wzrost kosztów usług telekomunikacyjnych ponoszonych przez konsumentów i biznes.
Dla Hutchisona transakcja w Wielkiej Brytanii jest jednocześnie przepustką do analogicznej transakcji we Włoszechi. Stąd od kilku tygodni widać działania medialne mające na celu przekonanie opinii społecznej i przy okazji regulatorów, że trzy dla wszystkich – operatorzy, rynek, konsumenci – jest lepsze niż cztery, a na dodatek nie będzie miało – tak jak to się stało w Austrii – negatywnego wpływu na konkurencję i ceny usług. Ich elementem jest m.in. publiczne przyrzeczenie, że przez pięć lat po ewentualnym przejęciu 3UK nie podniesie cen rozmów, SMS i transmisji danych.
Także Orange, które w ostatnich dniach – podczas barcelońskich targów Mobile World Congress – zasygnalizowało, że ewentualne oficjalnie ogłoszenie przejęcia Bouygues Telecom może nastąpić kilka tygodni później niż wstępnie zapowiadano, twierdzi, że transakcja będzie ta skonstruowana, by podwyżek kosztów dla konsumentów nie było. Cytowany przez serwis Total Telecom Ramon Fernandez, członek zarządu Orange odpowiedzialny za strategie i finanse twierdzi wręcz, że możliwy jest spadek cen.
Sojusznikiem obu zainteresowanych przejęciami firm jest Vodafone. Vittorio Colao, prezes brytyjskiego operatora w Barcelonie podczas MWC powiedział, że obawy regulatorów dotyczące ewentualnego wzrostu cen są przesadzone. Twierdzi, że wzrost kosztów ponoszonych przez klientów o 3-5 proc. często zwiększa pakiet usług dostępnych dla klienta nawet o 60-70 proc.