Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało już 24 stanowiska w procesie konsultacji projektu rozporządzenia w sprawie wymagań i sposobu zapewnienia warunków dostępu i utrwalania przekazów telekomunikacyjnych i danych oraz rodzajów działalności telekomunikacyjnej lub rodzajów przedsiębiorców telekomunikacyjnych niepodlegających temu obowiązkowi, które określa zasady rejestracji, przechowywania i udostępnienia danych telekomunikacyjnych przez operatorów na rzecz uprawnionych organów.
Opinii będzie pewnie jeszcze więcej, bo na razie brak stanowisk dwóch czołowych izb branżowych. Dotychczasowy – głośny – odzew wynika nie tylko z faktu, że sprawa jest bardzo istotna dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych, ale także z przyjętej taktyki – branża występuje zarówno bezpośrednio, jak i za pośrednictwem swoich organizacji.
Licznie wystąpiły podmioty należące do Mediakomu. Sama organizacja pozytywnie ocenia projekt zdjęcia obowiązku posiadania certyfikatu bezpieczeństwa przemysłowego z mniejszych przedsiębiorców (do 50 tys. abonentów) oraz liberalizację technicznych warunków udostępniania danych. Według Mediakomu jednak, duże ustępy nowego rozporządzenia mogą budzić niejasności interpretacyjne i – w skrajnej wersji – przekreślić wszystkie pozytywy płynące z nowelizacji.
W szczegółach Izba wnosi o doprecyzowanie zapisu, że w przypadku małych operatorów tryb udzielania informacji przez osoby bez certyfikatu na podstawie jednorazowego zezwolenia stanowi regułę, a nie odstępstwo. Poza tym Izba uważa, że od małych przedsiębiorców trudno wymagać odbierania wniosków o udostępnienie danych w trybie całodobowym (co może wynikać z obligatoryjnego terminu reakcji na zapytanie). Prosi również o doprecyzowanie, że kategoryzacja wielkości przedsiębiorców oparta jest na liczbie abonentów, lub obsługiwanych gospodarstw domowych, a nie zasięgu sieci, czy liczby terminali.
Podobne uwagi przedstawiła Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, które również grupuje małe podmioty. Izba wskazała także, iż rozporządzenie powinno ujednolicić zasady udostępniania danych na podstawie obowiązku wynikającego z różnych ustaw, ponieważ dziś to nie jest oczywiste.
Przedstawiciele większych operatorów natomiast chcą jasności, czy nadal będzie ciążył na nich obowiązek organizowania kancelarii tajnej.