Nawet 21 tys. zł za jeden dzień pracy zarabia członek rady nadzorczej spółki Exatel. Rada jest obsadzona przez ludzi ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Spółka przez dwa miesiące broniła się przed udzieleniem odpowiedzi na pytania portalu – relacjonuje Onet.
Onet informacje te pozyskał przy pracy nad artykułem o zarobkach ludzi Mariusza Błaszczaka w radach nadzorczych. Jak twierdzi, w przypadku Exateal nie było łatwo. Kiedy portal zwrócił się do rzeczniczki Exatela o udzielnie informacji o zarobkach członków rady nadzorczej spółki, ta odpowiedziała, że „Exatel nie jest uprawniony do podawania takiej informacji”. Była to odpowiedź całkowicie niezgodna z obowiązującym w Polsce prawem, które spółkom skarbu państwa ujawnianie tego rodzaju publicznych informacji.
Onet czekał niema dwa miesiąca na odpowiedź. Zauważa, że rada nadzorcza Exatela ta jest wyjątkowo liczna. Choć polskie prawo dopuszcza obsadzenie rady nadzorczej spółki publicznej pięcioma osobami, rada Exatela liczy siedem osób. Każdego miesiąca podatnik wydaje na nią 47,7 tys. zł.
W ciągu ostatniego roku rada nadzorcza zebrała się zaledwie cztery razy. Rzeczniczka Exatela wyjaśnia, że to z powodu pandemii, a członkowie rady wykonywali też głosowania zdalne, jednak z informacji Onetu wynika, że rady nadzorcze spółek skarbu państwa spotykają się bardzo rzadko, zwykle 4-8 razy w roku.
W tym konkretnym przypadku łatwo obliczyć, że za jedno spotkanie, zwykle trwające nie dłużej niż 2-3 godziny, przewodniczący rady inkasuje 21,8 tys. zł, ponieważ każdego miesiąca na jego konto wpływa 7 tys. 266 zł. Na tej samej zasadzie zwykły członek rady, z miesięcznym uposażeniem 6 tys. 605 zł w ostatnim roku inkasował za jedno posiedzenie 19,8 tys. zł.
W siedmioosobowej radzie nadzorczej spółki są aż cztery osoby z drużyny Mariusza Błaszczaka oraz jedna bezpośrednio związana z PiS. Jej wiceprzewodniczącym jest Tomasz Zdzikot. To jeden z najbardziej zaufanych ludzi ministra obrony. Kiedy Błaszczak szefował w MSWiA, Zdzikot był jego wiceministrem.
Następny ważny człowiek Błaszczaka w radzie nadzorczej Exatela to Agnieszka Glapiak. szefowa Centrum Operacyjnego MON, instytucji zajmującej się komunikacją wewnętrzną (skierowaną do wojska) i zewnętrzną (skierowaną do mediów). Choć za kadencji Błaszczaka MON nie ma rzecznika prasowego, to Glapiak odpowiada za kontakty z dziennikarzami. Jak mówią nasi rozmówcy, nic co dzieje się w resorcie obrony nie może przejść bez akceptacji wszechmocnej szefowej CO MON. W Exatelu każdego miesiąca na konto Glapiak wpływa z tytułu jej zasiadania w radzie nadzorczej 6,6 tys. zł. Skoro jednak rada zebrała się w ciągu ostatniego roku cztery razy, to jej wynagrodzenie za każdy dzień realnej pracy wyniosło 19,8 tys. zł.
Kolejnym bliskim człowiekiem Błaszczaka w radzie nadzorczej Exatela jest Andrzej Jarema. W MSWiA za czasów Błaszczaka był dyrektorem generalnym i takie samo stanowisko objął po jego przejściu do MON. Jako sekretarz rady nadzorczej Exatela Jarema zarabia 7 tys. 46 zł miesięcznie. Oznacza to, że za cztery spotkania rady w ciągu ostatniego roku zainkasował 84,5 tys. zł.
Kolejny człowiek Błaszczaka w radzie nadzorczej Exatela to Wojciech Stępień. Do jego pensji dyrektora biura ministra obrony narodowej, która wynosi co najmniej 8-9 tys. zł, należy doliczyć kwotę 6,6 tys. zł w radzie nadzorczej Exatela.
Listę uzupełnia Piotr Guział. Swoją polityczną karierę rozpoczynał w środowiskach lewicowych. W latach 2010-2014 był burmistrzem warszawskiej dzielnicy Ursynów. W 2014 r. kandydował na prezydenta Warszawy, ale odpadł w pierwszej turze. W drugiej poparł Jacka Sasina. W 2018 r. wspierał w walce o ten urząd Patryka Jakiego. Gdyby ten wygrał, Guziak miał zostać wiceprezydentem miasta. Od tamtej pory Guział jest uważany na człowieka Jakiego. Do rady nadzorczej Exatela został skierowany przez MON. Zarabia tam 6,6 tys. zł.
Więcej w: 87 tys. zł za cztery dni pracy kasują ludzie Mariusza Błaszczaka w spółce Exatel