Urząd Komunikacji Elektronicznej opublikował projekt decyzji modyfikującej ofertą ramową Emitela na dostęp do infrastruktury nadawczej tego operatora radiodyfuzyjnego. Ciekawe jest nie tylko, że po wielu miesiącach następuje jakiś ruch regulacyjny sugerujący zainteresowanie tym dostępem, ale także to, kto reprezentuje potencjalnych biorców.
Zmiana oferty ramowej rozpoczęta została wnioskiem podmiotów reprezentujących potencjalnych przedsiębiorców korzystających jeszcze z oferty ramowej Emitela w połowie ubiegłego roku. Po dłuższej dyskusji ze stronami UKE zdecydowało o konieczności przekrojowej modyfikacji oferty ramowej Emitela. Wedle regulatora, zmiany oferty mają przedsiębiorcom korzystającym zagwarantować:
- niestosowanie zawyżonych opłat za udostępnianą infrastrukturę na potrzeby dosyłu,
- przekazywanie przez Emitel informacji ogólnych oraz ich przejrzystość w zakresie dokonywanych zmian,
- uwzględnienie potrzeby zachowania ciągłości usługi w przypadku awarii nadajnika poprzez zastosowanie redundancji;
- doprecyzowanie obowiązków Emitel w zakresie kolokacji wirtualnej;
- doprecyzowanie zakresu warunków technicznych;
- doprecyzowanie definicji „wolnego zasobu”.
Wnioskodawcą zmian w ofercie ramowej jest Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej. Z treści decyzji UKE wynika, że KIKE była jednym z najaktywniejszych uczestników dyskusji o nowej ofercie ramowej Emitela a jej postulaty dotyczyły głównie procesów związanych bezpośrednio z działalnością radiodyfuzyjną. KIKE co do zasady reprezentuje środowisko małych operatorów telekomunikacyjnych, ale od kwietnia ub.r. jej członkiem jest spółka BCAST – alternatywny operator radiodyfuzyjny i jeden z animatorów regulacji dostępu do infrastruktury Emitela. W tym roku większościowe udziały BCAST przejęła Grupa Cyfrowego Polsatu. KIKE złożyła wniosek o modyfikację oferty ramowej Emitela niedługo po akcesie BCAST do izby.
W sporze przed regulatorem jej adwersarzem był sam Emitel, jak również reprezentująca go Polska Izba Komunikacji Elektronicznej. Pewną aktywność (i zainteresowanie regulacją) wykazały także organizacje reprezentujące publicznych i prywatnych nadawców. Pozostałe izby branżowe, choć brały formalny udział w postępowaniu, to pozostawały pasywne.