Coraz cześciej operatorzy komórkowi w Europie swą ofertę 5G oferują jako alternatywę dla internetu kablowego czy światłowodowego. W tym tygodniu z taką ofertą wszedł w Polsce Plus, o czym informowaliśmy.
Także w Niemczech startujące obecnie z usługami 5G niemiecka sieć 1&1 zaczęła od promocji tzw. internetu domowego 5G. Na starcie do wyboru klienci mają trzy taryfy, które mają zastąpić przewodowy dostęp do internetu przez DSL, kabel lub światłowód. Jednak tak naprawdę nie jest to oferta bardzo konkurencyjna, ponieważ 1&1 stosuje w nich limity transferu danych, takie jak Plus w Polsce.
Cena najtańszego abonamentu to 19,99 euro miesięcznie, co na pierwszy rzut oka w warunkach niemieckich może wydawać się atrakcyjną stawką, ale klient ma do wykorzystania tylko 50 GB danych. W taryfie za 29,99 EUR miesięcznie ilość ta zwiększa się do 100 GB, a za 39,99 EUR do 250 GB. Operator gwarantuje prędkości we wszystkich taryfach do 500 Mb/s w dół i do 40 Mb/s w górę. Jeśli klient wykorzysta swój dostępny wolumen danych w miesiącu, prędkość transferu spada do maksymalnie 384 kb/s.
Na początek 1&1 uruchomił usługi 5G we Frankfurcie nad Menem i Karlsruhe, jednak operator nie opublikował mapy zasięgu sieci. Usługi 5G operatora mają być dostępne w kolejnych regionach w nadchodzących tygodniach. Obserwatorzy rynku podejrzewają, że 1&1 uruchomił na razie tylko niewielką dwucyfrową liczbę stacji bazowych 5G. We wrześniu operator przyznał, że nie będzie w stanie spełnić wymogu 1000 aktywnych anten do końca 2022 r., czego wymagał od zdobywców częstotliwości 5G niemiecki regulator.