Ofcom rozpoczął konsultacje projektu decyzji, który zakłada wprowadzenie automatycznych opłat ze strony telekomu na rzecz klienta za wszelkie opóźnienia w naprawach linii stacjonarnej i szerokopasmowego łącza internetowego oraz w uruchomieniach nowych usług. Ofcom szacuje, że co roku klienci zyskaliby dzięki takiemu mechanizmowi ok. 185 mln funtów.
Rekompensaty na rzecz klientów mogłyby być wypacane albo w gotówce, albo w postaci upustów do rachunków za usługi. Brytyjski regulator twierdzi, że co roku w brytyjskich sieciach jest 5,7 mln awarii. Technicy telekomów nie przychodzą na czas na 250 tys. umówionych wizyt, a co ósma instalacja lub uruchomienie usługi jest opóźnione. Jedynie w przypadku ok.15 proc. tych zdarzeń klienci dziś dostają rekompensaty.
BT, Sky i Virgin Media przygotowali projekt kodeksu dobrych praktyk, który przewiduje wprowadzenie automatycznych rekompensat, ale Ofcom twierdzi, że nie są one dostatecznie wysokie.
Regulator uważa, że w przypadku awarii linii, klient powinien dostawać 10 funtów rekompensaty za każdy dzień jej trwania. Za spóźnienie lub odwołanie wizyty technika opłata wynosić by miała 30 funtów. W przypadku spóźnienia w uruchomieniu usługi, każdy dzień kosztowałby telekom 6 funtów.
Konsultacje projektu zmian przepisów trwają do 5 czerwca. Wydania decyzji można spodziewać się pod koniec tego roku. Ofcom sygnalizuje też, że może zaproponować wprowadzenie podobnych przepisów w stosunku do sieci mobilnych.