Ze stanowiska ustąpił prezes Veon, operatora telekomunikacyjnego działającego w Rosji, na Ukrainie i krajach byłego ZSRS, a także w Azji i we Włoszech (w partnerstwie z Hutchison). Jego obowiązki – na czas poszukiwania następcy – przejęła szefowa rady nadzorczej.
Według oficjalnego komunikatu, Jean-Yves Charlier, dotychczasowy prezes postanowił nie odnawiać trzyletniego kontraktu, który kończy się z końcem marca. Następcy nie ma, stąd decyzja o powierzeniu obowiązków prezesa Ursuli Burns, która od lipca 2017 r. jest szefową rady nadzorczej zarejestrowanej w Holandii spółki. Burns w latach 209-2016 była prezesem Xeroxa. Zasiada w radach licznych renomowanych spółek, w tym American Express, Exon Mobil i Nestle.
W bieżących obowiązkach panią Burns wspierać ma Kjell Morten Johnsen, który objął tymczasowo stanowisko dyrektora ds. operacyjnych.
Jean-Yves Charlier jest czwartym wysokim menedżerem, który w ostatnich miesiącach odszedł ze spółki. W lutym ze stanowisk ustąpili Jon Eddy, szef firmy na rynkach wschodzących oraz Michaił Gerczuk, szef firmy w regionie Euroazji. Pięć miesięcy temu ze stanowiska zrezygnował Andrew Davies, dyrektor finansowy. Jego następcą jest Trond Odegard Westlie.
Głównym akcjonariuszem Veon jest Altimo, inwestycyjne ramię Alfa Group. Alfa Group kontrolowane jest przez Michaiła Fridmana, rosyjskiego miliardera.