Aktualizacja 29.02.2022
Nokia opublikowała obszerne oświadczenie w sprawie artykułu w „The New York Times” dotyczącym roli fińskiego producenta w rosyjskim Systemie Operacyjnych Działań Śledczych (SORM), który nazywa systemem legalnego przechwytywania danych. Nokia twierdzi, że „ten artykuł wprowadza w błąd”. Podkreśla, że system jest legalny, a firma „nie produkuje, nie instaluje ani nie serwisuje sprzętu ani systemów SORM. Wszelkie sugestie, że tak jest, są błędne”.
Producent zwraca uwagę, że przechwytywanie danych jest standardową funkcją, która „istnieje w każdej sieci w prawie każdym kraju”. – Zapewnia ona odpowiednio upoważnionym organom ścigania możliwość śledzenia i przeglądania pewnych danych i komunikacji przechodzących przez sieć operatora w celu zwalczania przestępczości – twierdzi Nokia.
Podkreśla, że jest jednym z wielu dostawców infrastruktury sieciowej, którzy zaopatrywali rynek rosyjski. – W artykule stwierdzono, że sieci Nokia odgrywają aktywną rolę w udostępnianiu sprzętu SORM. To jest niepoprawne. Jak każdy inny dostawca infrastruktury sieciowej, firma Nokia jest zobowiązana do zapewnienia, że sprzedawane produkty sieciowe mają pasywną zdolność komunikowania się ze zgodnym z prawem sprzętem przechwytującym organów ścigania – twierdzi fińska firma.
Nokia informuje, że „pomimo licznych próśb, Nokia nie otrzymała dokumentów, na których „New York Times” rzekomo oparł swoją historię i dlatego nie była w stanie skomentować ich autentyczności”. Dodaje, że NYT potwierdził Nokii, że są to te same dokumenty, które zostały udostępnione i publicznie zgłoszone przez serwis TechCrunch w 2019 r. Jak twierdzi fińska firma, „wyjaśniono wówczas, że nie pokazują one produkcji, instalacji ani serwisowania sprzętu lub systemów SORM przez firmę Nokia”.
---
Fińska Nokia odegrała kluczową rolę w umożliwieniu Rosji cyberszpiegostwa. Pokazują to dokumenty. Rodzi się pytanie o odpowiedzialność korporacyjną firmy – pisze dziennik „The New York Times”.
Gazeta przypomina, że w marcu Nokia poinformowała, że w związku z inwazją Rosji na Ukrainę zaprzestała sprzedaży w Rosji. Firma potępiła też inwazję. Ale – jak zauważa NYT – fińska firma nie wspomniała o tym, co pozostawia po sobie: sprzęt i oprogramowanie łączące najpotężniejsze rządowe narzędzie do cyfrowego nadzoru z największą w kraju siecią telekomunikacyjną.
Według dziennika, narzędzie służyło do śledzenia zwolenników lidera rosyjskiej opozycji Aleksieja A. Nawalnego. Systemem Operacyjnych Działań Śledczych (SORM), najprawdopodobniej jest również stosowany w tej chwili i służy do „uciszania” przeciwników wojny.
Jak wynika z dokumentów uzyskanych przez „The New York Times”, Nokia przez ponad pięć lat dostarczała sprzęt i usługi łączące SORM z największym rosyjskim dostawcą usług telekomunikacyjnych, MTS.
Jak zaznacza gazeta, choć Nokia nie produkuje technologii przechwytującej komunikację, to dokumenty opisują, jak współpracowała z powiązanymi z państwem rosyjskimi firmami w celu planowania, usprawniania i rozwiązywania problemów z połączeniem systemu SORM z siecią MTS. Główna rosyjska służba wywiadowcza, FSB, używa SORM do podsłuchiwania rozmów telefonicznych, przechwytywania e-maili i wiadomości tekstowych oraz śledzenia innej komunikacji internetowej.
Dziennik twierdzi, że Nokia wiedziała, że jej rozwiązania są wykorzystywane do inwigilacji, ale kluczowe dla niej znaczenia miało prowadzenie biznesu z rosyjskimi operatorami i dostarczanie im sprzętu i usług, które przynosiły Finom co roku setki milionów dolarów dochodu. Jak zaznacza NYT, Nokia nie jest jedyną firmą technologiczną, która czerpała korzyści z rosnącego rosyjskiego popytu na nowe technologie.
Według NYT, Nokia nie kwestionuje autentyczności dokumentów, którymi dysponują dziennikarze. Tłumaczy, że zgodnie z rosyjskim prawem jest zobowiązana do wytwarzania produktów, które pozwolą rosyjskiemu operatorowi telekomunikacyjnemu połączyć się z systemem SORM. Finowie podkreślają, że inne kraje stawiają podobne wymagania oraz, że nie produkują, nie instalują ani nie serwisują sprzętu SORM.