Nieco ponad 1,1 mln zł przychodów miał w 2021 r. Ntelekom, podwarszawski światłowodowy ISP, którego głównym właścicielem jest Fixmap, spółka Piotra Muszyńskiego, byłego wiceprezesa Orange Polska.
Z raportu finansowego opublikowanego w KRS wynika, że ubiegłoroczne przychody operatora były trzy razy wyższe niż w 2020 r. ISP nadal nie był dochodowy. Strata na sprzedaży sięgała niemal 1,5 mln zł (rok wcześniej - niemal 1,9 mln zł), strata operacyjna wynosiła blisko 1,5 mln zł (prawie 1,9 mln zł), zaś strata netto - 1,8 mln zł (2,1 mln zł).
Główną pozycją kosztów operacyjnych są usługi obce, na które ISP w ub.r. - tak jak w 2020 r. - wydał nieco ponad 1,2 mln zł. Amortyzacja w ub.r. wzrosła o 7 proc. do 659 tys. zł. W kosztach największy wzrost - o 216 proc. do ponad 500 tys. zł - odnotowały wydatki na wynagrodzenia.
Znacząco - o 74 proc. do niemal 425 tys. zł - wzrosły koszty finansowe, z których większość (307 tys. zł) stanowiły odsetki dla jednostek powiązanych. Z rachunku przepływów wynika, że realne wydatki na odsetki wyniosły 104,5 tys. zł.
Wysoki udział odsetek dla jednostek powiązanych odzwierciedla strukturę zadłużenia Ntelekom. Na koniec ub.r. największym wierzycielem był Fixmap (niemal 7,4 mln zł wraz z odsetkami). Drugi z udziałowców - Grzegorz Giecko - pożyczył spółce (wraz z odsetkami) niemal 356 tys. Reszta długu to pożyczka szerokopasmowa udzielona przez Alior Bank. Jej część średnio i długoterminowa to niemal 5 mln zł, zaś przypadająca do spłaty w w 2022 r. to ponad 784 tys. zł.
W końcu 2021 r. Ntelekom miał ujemne kapitały własne. To zaś oznaczało, że właściciele powinni zdecydować, czy spółka będzie kontynuowała działalność. Uchwałę o kontynuowaniu działalności podjęli 4 sierpnia.
Ze sprawozdania wynika, że Ntelekom praktycznie zakończył proces inwestycyjny. O ile w 2020 r. na inwestycje ISP wydał niemal 1,2 mln zł, to w ub.r. było to już jedynie niespełna 48 tys. zł.