Szacujemy zasięg sieci 5G w Polsce na jedną czwartą populacji – mówi Maciej Nowohoński, członek zarządu Orange Polska w rozmowie z Rzeczpospolitą. Technologia ta będzie miała podobne ograniczenia co LTE, dlatego warto inwestować w światłowody.
Maciej Nowohoński mówi, że według analiz Orange w 2025 r. gospodarstwa domowe mogą potrzebować prędkości nawet gigabita na sekundę, wykorzystując przy tym wiele różnych urządzeń i technologicznych udogodnień. Dlatego operator inwestuje w światłowody, które zapewnią klientom internet nawet szybszy niż gigabitowy. I traktuje światłowód i usługi mobilne jako wzajemnie uzupełniające się.
– Technologia 5G będzie miała podobne ograniczenia jak 4G, chociaż zapewni wielokrotnie lepszą jakość. Moim zdaniem dedykowana część pasma będzie miała wyższą wartość i tym samym cenę. Dlatego trudno oczekiwać, że od razu stanie się usługą dostępną dla wszystkich. Mówimy bardziej o tzw. prywatnych sieciach 5G, które powstają w dużych zakładach produkcyjnych, np. w Niemczech czy Francji. W Polsce też mamy pierwsze przykłady – fabryka firmy Miele pod Łodzią, której Orange zapewni takie rozwiązanie – zauważa Maciej Nowohoński.
Za bardzo trafioną uważa decyzję Orange o przystąpieniu do budowy nowoczesnej sieci światłowodowej w przeciwieństwie do niektórych operatorów, którzy jeszcze do niedawna kontestowali potrzebę takich inwestycji. UW jego opinii, stracili czas, bo teraz sytuacja rynkowa jest diametralnie inna. Pandemia umocniła trendy i nikt już nie wyobraża sobie świata bez światłowodów.
A skargi konkurentów o dostęp do sieci budowanych przez Orange ze środków unijnych programu POPC? Nowohoński zapewnia, że zarówno w zakresie dostępu regulowanego, jak i dostępu POPC operator ma warunki zbliżone do rynkowych. Zarzuty części konkurentów odczytuje jako element dyskusji i negocjacji biznesowych – przenoszonych do mediów i pism branżowych izb – mających na celu maksymalne obniżenie ceny dostępu hurtowego.
Uważa on, że w Polsce pokutuje przeświadczenie, że aby podmiot funkcjonował prawidłowo, potrzebna jest regulacja. To, jego zdaniem, podejście archaiczne i nieprzystające do obecnej sytuacji.
Więcej w: Najważniejsza jest budowa powszechnego internetu (dostęp płatny)