Nowa Telefonia uważa działania UOKiK za krzywdzące

Firma Nowa Telefonia całkowicie nie zgadza się z decyzją prezesa Urzędu Ochrony Konkurenci i Konsumentów (UOKiK), który wszczął przeciwko spółce postępowanie o w sprawie stosowania przez nią nieuczciwych praktyk, w szczególności podszywania się pod innego operatora.

Operator zasiedziały od dawna wykorzystuje swoją pozycję, jako operator dominujący. Celowo eskaluje wszelkie możliwe sytuacje, w których klienci przechodzą do innych operatorów. Operator zasiedziały chce ponownie odzyskać swoją pozycję na rynku, jako operator dominujący, nie zważając na jakiekolwiek zasady etyczne. Przykład: ich konsultanci dzwonią do klienta po podpisaniu przez niego umowy z innym operatorem i sugerują, aby wycofał się z umowy ponieważ został na pewno wprowadzony w błąd i oszukany. Klienci często za ich namową piszą tego typu skargi – przekonuje Nowa Telefonia.

Nowa Telefonia nie neguje faktu, że na rynku pojawiają się firmy nastawione na szybkie pozyskiwanie klientów w nieuczciwy sposób.

– Cierpią wtedy na tym takie firmy jak nasza , która kładzie nacisk na uczciwą sprzedaż. W firmie Nowa Telefonia zostały nawet opracowane zasady etyki sprzedaży. Paradoksalnie spółka jest pomawiana o stosowanie nieuczciwych praktyk – podkreśla Nowa Telefonia.

Firma istnieje od 7 lat, sprzedając m.in. linie WLR w sieci Orange Polska. Podpisała w tym czasie z klientami ponad 12 tys. umów na świadczenie usług telekomunikacyjnych z tego w latach 2016-2017 – ok. 3 tys. Dużą część stanowiły aneksy z obecnymi abonentami.

Spółce do tej pory udało się ustalić, że około 10 jej klientów złożyło skargi, jakoby zostali oszukani w sposób, który przedstawia UOKiK. Według Nowej Telefonii, każdy z tych klientów podpisał jednak oświadczenie, że sprzedawca nie podawał się reprezentanta innego operatora.

Nowa Telefonia przypuszcza, że za czyjąś namową klienci mogli zmienić zdanie i napisać skargę. Co więcej, jak twierdzi Nowa Telefonia, część z nich była jej klientami od kilku lat i podpisała jedynie prolongatę umowy ze swoim dotychczasowym dostawcą.

– Pozostałe pisma, które zostały skierowane do UOKiK były to reklamacje dotyczące jakości działania usług, niezrozumiałych faktur i tym podobnych rzeczy . W skali 3 tys. podpisanych umów około 10 przypadków skarg nie świadczy o zbiorowym naruszaniu interesów konsumentów. Podkreślić należy, że żadnemu z tych klientów nie zostały naliczone dodatkowe opłaty ani kary z tytułu wcześniejszego rozwiązania umowy – przekonuje Nowa Telefonia.