Na kilka dni przed zaplanowanymi na 11 września wyborami parlamentarnymi norweski rząd ogłosił, że chce przeznaczyć 140 mln koron norweskich (15 mln euro) na budowę światłowodów łączących Norwegię ze światem oraz na budowę sieci szkieletowej w kraju.
O wsparcie publicznymi pieniędzmi inwestycji w międzynarodowe łącza światłowodowe apelował w kwietniu norweski regulator telekomunikacyjny Nkom. Wcześniej regulator zwracał uwagę na wysokie ryzyko jakie niesie za sobą fakt, że 90 proc. ruchu z Oslo przepływa przez Szwecję i dalej do Danii.
Rząd zapowiedział, że 100 mln koron miałoby być przeznaczonych na łącza międzynarodowe, a 40 mln na nową krajową sieć szkieletową. Norweskie media sugerują, że powyższe kwoty są śmiesznie niskie, na co odpowiadający za łączność minister Ketil Solvik-Olsen, że pieniądze publiczne powinny być katalizatorem inwestycji firm komercyjnych.