Nokia ogłosiła w środę, że zaczyna proces redukcji zatrudnienia. Potrwa on do końca 2018 r. Na liście krajów, w których dojdzie do zmniejszenia liczby stanowisk pracy jest też Polska.
Z komunikatu Nokii wynika, że redukcje są elementem planu osiągnięcia do 2018 r. 900 mln euro synergii kosztowych wynikających z przejęcia przez fiński koncern amerykańsko-francuskiego Alcatel-Lucent. Redukcje mają odbyć się głównie w takich obszarach jak badania i rozwój, sprzedaż, a także funkcje w strukturze korporacyjnej. Nokia nie poinformowała wprost o ile chce zmniejszyć zatrudnienie. Ujawniła jedynie, że do cięć dojdzie w blisko 30 krajach.
– Polska, gdzie po przejęciu Alcatel-Lucent mamy trzy centra R&D jest na tej liście – powiedział nam Andrzej Styliński, rzecznik Nokii w Polsce. – Do końca tego roku planowane jest zmniejszenie liczby stanowisk pracy o ok. 180, co nie oznacza, że o tyle osób zostanie zwolnionych. Będziemy starali się znaleźć nowe stanowiska pracy osobom, których stanowiska są likwidowane.
Według naszych informacji, w Polsce mają zostać zredukowane 184 stanowiska pracy.
W Polsce Nokia zatrudnia obecnie ponad 4,5 tys. osób.
Jak nam powiedział Andrzej Styliński, redukcje będą dotyczyły pokrywających się funkcji i będą także związane z dostosowywaniem do nowej strategii firmy portfolio produktów i usług. Dodał, że Nokia nadal będzie inwestować w centra R&D zlokalizowane w Polsce.
Z informacji podanych przez agencję Reuters wynika, że w Finlandii, gdzie Nokia zatrudnia 6850 pracowników pracę straci 1300 osób, zaś w Niemczech, zwolnionych ma być 1,4 tys. z 4,8 tys. zatrudnionych.