Brytyjski rząd chciałby, aby japońskie firmy Fujitsu i NEC weszły na rynek dostawców 5G na Wyspach Brytyjskich - twierdzi japoński dziennik „Nikkei” powołując się na anonimowe źródła.
Jak informuje gazeta, przedstawiciele Londynu w ostatni czwartek, a więc już po ogłoszeniu decyzji o wykluczeniu Huawei Technologies z brytyjskiego rynku dostawców 5G, rozmawiali w Tokio o możliwości zastąpienia chińskiego dostawcy japońskimi firmami. Brytyjski rząd chciałby, aby Fujitsu i NEC konkurowali z europejskimi dostawcami - Ericsson i Nokia - o kontrakty na dostawy sprzętu 5G, co w zamyśle władz miałoby pozwolić na powstrzymanie ewentualnego wzrostu kosztów budowy sieci piątej generacji.
Dziennik przypomina, że trzech największych światowych dostawców - Huawei, Ericsson i Nokia - kontroluje łącznie blisko 80 proc. rynku sprzętu radiowego wykorzystywanego do budowy sieci 5G. NEC i Fujitsu mają po mniej niż 1 proc. tego rynku.
Przedstawiciele NEC powiedzieli gazecie, że firma prowadzi rozmowy ze stroną brytyjską. Z kolei Fujitsu poinformowało dziennik, że szuka możliwości sprzedaży sprzętu w Europie. Dziennik przypomina, że rząd Japonii przeznaczył 70 mld jenów (654 mln dolarów) na wsparcie takich firm jak NEC w rozwoju sprzętu dla stacji bazowych i sieci szkieletowych.
Brytyjskim rynkiem sprzętu do budowy sieci 5G potencjalnie zainteresowany może być także koreański Samsung, który w ostatnich miesiącach zdobył kontrakty na budowę sieci nowej generacji m.in. w Kanadzie, USA i Nowej Zelandii. Jak powiedział w ubiegłym tygodniu Oliver Dowden, minister minister kultury w rządzie Borisa Johnsona, Wielka Brytania współpracuje ze swymi sojusznikami, by wesprzeć rywali Huawei pochodzących z takich krajów jak Szwecja, Finlandia, Korea i Japonia.