Niemiecki regulator konsultuje aukcję częstotliwości 5G

Do 12 października potrwają konsultacje projektu planowanej na początku 2019 r. aukcji częstotliwości z zakresów 2 GHz i 3,4-3,7 GHz ogłoszone przez Bundesnetzagentur für Elektrizität, Gas, Telekommunikation, Post und Eisenbahnen (BNetzA), niemieckiego regulatora zajmującego się także telekomunikacją.

BNetzA chce, by zakres 3,7-3,8 GHz oraz 26 GHz został przeznaczony dla sieci o zasięgu lokalnym i regionalnym. Cena minimalna za dostępny od 2021 r. blok 2x5 MHz w paśmie 2 GHz wynosić ma 75 mln euro, a za taki sam blok dostępny od 2026 r. – 55 mln euro. Proponowana cena minimalna bloku 1x20 MHz w zakresie 3400-3420 MHz wynosi 10 mln euro, minimalna cena bloku 1x10 MHz w zakresie 3420-3700 MHz, to 15 mln euro, a bloku 1x30 MHz w tym samym zakresie, to 30 mln euro.

Zgodnie z wcześniejszymi nieoficjalnymi informacjami mediów, BNetzA zrezygnował z rozważanego wcześniej obowiązku zapewnienie 100 proc. pokrycie terytorium kraju zasięgiem sieci komórkowych. Regulator chce, by końca 2019 r. zwycięzcy aukcji mieli w zasięgu internetu o przepływności nie mniejszej niż 50 Mb/s nie mniej niż 98 proc. niemieckich gospodarstw domowych. W 2022 r. taki sam zasięg ma mieć internet o przepływności nie mniejszej niż 100 Mb/s, a w 2025 r. o przepływności nie mniejszej niż 300 Mb/s.

Zwycięzcy mieliby także do końca 2022 r. zapewnić pokrycie zasięgiem szybkiego internetu głównych linii kolejowych i autostrad. Ponadto mieliby w tym samym terminie obowiązek wybudowanie po 500 stacji bazowych w białych plamach oraz co najmniej 500 stacji bazowych 5G.

Musimy być ambitni i jednocześnie realistyczni – tak zobowiązania dotyczące zasięgu i przepływności internetu skomentował cytowany w komunikacie prasowym Jochen Homann, szef BNetzA. – Pełne pokrycie kraju zasięgiem 5G byłoby zbyt drogie.

PARTNEREM KANAŁU JEST UPC POLSKA

Propozycje BNetzA dotyczące zobowiązań inwestycyjnych już są krytykowane przez polityków rządzącej w Niemczech koalicji, jako za mało ambitne. Obecni na rynku infrastrukturalni operatorzy sygnalizują natomiast obiekcje dotyczące zarezerwowania pasma 3,7-3,8 GHz dla sieci lokalnych i regionalnych. Ich zdaniem, może być to furtka dla wejścia na rynek poza aukcją czwartego MNO.

Ostateczne warunki aukcji mają zostać ogłoszone w listopadzie.