Niemieckie ministerstwo gospodarki zapowiedziało nowe inwestycje w rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej w kraju. Plan nie jest jeszcze całkiem przejrzysty, ale mowa jest o zainwestowaniu w nadchodzących latach 10 mld euro.
Średnioterminowy cel niemieckiego rządu, zakrojony do 2018 r., przewiduje dostarczenie wszystkim gospodarstwom domowym w Niemczech szerokopasmowych łączy o przepływności minimum 50 Mb/s. Bardziej ambitny cel przewiduje gigabitową łączność w całym kraju do 2025 r. Koszty takiego przedsięwzięcia są jednak szacowana już na 100 mld euro i na razie nie wiadomo, skąd wziąć na to środki.
Zasadniczo, niemiecki rząd liczy głównie na inwestycje prywatne, ale ponieważ o projekcie inwestycyjnym mówi się już od roku, to wygląda na to, że nie łatwo uzgodnić jego zasady z interesariuszami. W ubiegłym roku mówiło się o znaczącym udziale (na poziomie 80 proc.) inwestorów prywatnych w tym przedsięwzięciu, oraz o wykorzystaniu wpływów z przeprowadzonej w maju 2015 r. aukcji częstotliwościowej.
Średnioterminowy cel związany jest raczej z potrzebami gospodarstw domowych. Plany budowy sieci gigabitowej rozpatrywane są już raczej w kontekście potrzeb niemieckich przedsiębiorstw.