Xavier Niel jest kolejnym po Patricku Drahi francuskim miliarderem, który postanowił ściągnąć z giełdy kontrolowaną przez siebie grupę telekomunikacyjną. Główny akcjonariusz Iliad (częścią grupy jest polskie P4, operator sieci Play), w odróżnieniu od głównego akcjonariusza Altice, w wezwaniu od razu zaproponował wysoką premię w stosunku do ceny rynkowej.
HoldCo II, kontrolowana przez Xaviera Niel spółka celowa ogłosiła, że zamierza kupić akcje Iliad płacąc za każdą 182 euro, czyli 61 proc. powyżej kursu zamknięcia w ostatnim dniu przed ogłoszeniem oferty i o 52,7 proc. powyżej średniej ważonej obrotami ceny z ostatniego miesiąca. Drahi wstępnie oferował 23,8 proc. premii w stosunku do ostatniego kursu zamknięcia, a akcjonariusze mniejszościowi zmusili go do podniesienie oferty o 30 proc.
HoldCo II na skupowanie akcji Iliad w wezwaniu chce wydać niemal 3,1 mld euro.
Niel bezpośrednio i pośrednio kontroluje 70,63 proc. akcji Iliad i 78,67 proc. głosów na zgromadzeniu spółki. Popierający plan miliardera członkowie władz spółki i długoterminowi inwestorzy mają kolejne 4,32 proc. akcji uprawniających do 4,92 proc. głosów.
Rada Nadzorcza Iliad powołała specjalny, złożony z niezależnych członków komitet, który ma pomóc radzie w wydaniu rekomendacji dotyczącej wezwania. Rada zadeklarowała, że opinię wyda w sierpniu.
Spodziewany termin rozpoczęcia wezwania to 8 września, a planowany termin jego zakończenia to 23 września. Transakcja byłaby wówczas rozliczona 4 października.