Sąd Apelacyjny w Warszawie opublikował wyrok w sprawie z odwołania Urzędu Komunikacji Elektronicznej od orzeczenia sądu niższej instancji w sprawie kary nałożonej na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego (jego dane zostały zanonimizowane). Został ukarany za niedopełnienie obowiązków informacyjnych względem UKE, chociaż nie prowadził działalności telekomunikacyjnej (ani w ogóle działalności gospodarczej). Sąd Apelacyjny podtrzymał decyzję o karze, ale obniżył jej wymiar.
Z akt sprawy można wnosić, że działalność telekomunikacyjna przedsiębiorcy od chwili rejestracji w rejestrze UKE (RPT) była w istocie martwa. Pod koniec 2011 r. złożył on w UKE oświadczenie, że w ciągu ostatnich trzech lat nie prowadził działalności i nie osiągał z tego tytułu przychodów. Jak można sądzić, z tego samego powodu nie dbał o coroczną sprawozdawczość wymaganą przez Prawo telekomunikacyjne. Nie zadbał jednak o wyrejestrowanie z rejestru przedsiębiorców telekomunikacyjnych i za to spotkała go sankcja.
Mimo uzyskanego oświadczenia o nieprowadzeniu działalności, UKE uznał, że obowiązki informacyjne przedsiębiorcy nie zostały wypełnione ani za 2010, ani za 2011 r. I w 2012 r. nałożył na przedsiębiorcę karę w wysokości 4,5 tys. zł.
W postępowaniu odwoławczym Sąd Okręgowy uchylił decyzję UKE, powołując się na brzmienie stosowanych ustępów Prawa telekomunikacyjnego w chwili wydawania przez UKE decyzji (Pt literalnie penalizowało wtedy udzielenie niepełnych lub nieprawdziwych informacji, a nie nieudzielenie ich w ogóle – ta luka została naprawiona w kolejnej nowelizacji Pt).
Sąd Apelacyjny jednak przyjął inna interpretację ówczesnych przepisów (można sądzić, że wziął pod uwagę ich logiczną wadę), uwzględnił decyzję UKE, ale z powodu okoliczności obniżył wymiar kary do 1,5 tys. zł. Decyzja jest prawomocna.