Spółka Saber wygrała warte prawie pół miliarda złotych rządowe konkursy ofert na walkę z wykluczeniem cyfrowym. Po czym została wykluczona z ich realizacji. Czy dlatego, że jej właścicielem jest pośrednik w handlu bronią? – zastanawia się Newsweek.
Piotr Sapieżyński, przedsiębiorca z Warszawy, to najbogatszy bodaj złomiarz w Polsce. Zajmuje się recyklingiem specyficznych towarów, jak wycofywane ze służby okręty wojenne. Centrum jego grupy jest spółka Alfa zajmująca się handlem bronią. Spółka działa od lat 90. XX wieku, ale biznes na dobre rozkręcił się niedawno za sprawą wojny na Ukrainie. Z danych wynika, że spółka w 2022 r. miała przychody ze sprzedaży na poziomie 970 mln zł. W 2023 r. było to już 2,7 mld zł. Zysk Alfy to kilkadziesiąt milionów złotych rocznie. Dość, by właściciel firmy mógł myśleć o dywersyfikowaniu działalności. I tak w 2023 r. Sapieżyński postanowił zainwestować w budowę sieci światłowodowych.
Na ten cel należąca do niego firma Saber została dokapitalizowana kwotą 2 mln zł i zaczęła ściągać menadżerów związanych z branżą telekomunikacyjną. Prezesem został Dariusz Płatek, w przeszłości m.in. menedżer PLL LOT i Portu Lotniczego w Modlinie. Obok niego Jacek Żukowski, który w przeszłości odpowiadał za światłowody w Orange Polska czy Netii. Saber zatrudnia dziś siedem osób i skutecznie składał wnioski w konkursie FERC na budowę sieci. Wszystkie wnioski, które składał Saber zakładały, że dofinansowanie unijne miało zostać wypłacone dopiero po zakończeniu prac i pod odbiorach technicznych.
CPPC jednak ostatecznie odmówiła podpisania umów z Saber. Newsweek ironizuje, że CPPC zastosował paragraf 22 powołując się na art. 61 ust. 4 ustawy wdrożeniowej. Dlaczego tak się stało? Tygodnik spekuluje, że być może chodzi o krótką historię finansową spółki. Na rynku też słychać, że duzi gracze na rynku telekomunikacyjnym niekonieczne życzą sobie pojawienia się kolejnego konkurenta. Albo, że nie wszystkim w CPPC podoba się biznesowa działalność Piotra Sapieżyńskiego.
Więcej w: Najbogatszy złomiarz w Polsce chciał układać światłowody. Wszystko szło dobrze. Do czasu (dostęp płatny)
