Netia chce rozruszać rynek MVNO

Śmiałków nie brakuje

– Dotychczasowe twarde dane i trendy przemawiają na niekorzyść operatorów wirtualnych. Można MVNO porównywać między sobą. Działalność MNO, to inna skala. Za najbardziej prawdopodobny uważam scenariusz, w którym  pozycja MVNO  w średnim terminie (3-4 lata) nie ulegnie zasadniczej zmianie. Wysoka konkurencyjność rynku, oferty ryczałtowe, czy wprowadzenie submarek przez operatorów infrastrukturalnych nie wpływają pozytywnie na możliwości rozwoju operatorów wirtualnych. Mało efektywna okazuje się także przyjęta – przez przynajmniej część MVNO – strategia, polegająca na dostosowywaniu oferty do konkretnych, z góry zdefiniowanych grup klientów – mówi Paweł Olszynka.

Czyżby w tym roku MVNO miały bardziej zaznaczyć swoją obecność na rynku usług mobilnych?

Zauważa on jednak, że choć do tej pory żaden MVNO w Polsce nie osiągnął spektakularnego sukcesu, nieustannie pojawiają się nowi gracze. To zaś oznacza, że „wiara w narodzie nie ginie”. I nie tylko w narodzie  jesienią ubiegłego roku Premium Mobile ogłosiło, że Zoltan Varga, pierwszy zewnętrzny inwestor linii lotniczych WizzAir, został udziałowcem w spółce.

–  W Premium Mobile znalazłem wszystkie elementy, jakich zawsze szukam podejmując decyzję inwestycyjną. Spółka ma bardzo obiecujący model biznesowy i sprawny zarząd, a sytuacja rynkowa jest sprzyjająca. Jak pokazują dotychczasowe przykłady, rozwój usług niskokosztowych ma w Polsce duże szanse powodzenia, więc wierzę, że Premium Mobile odniesie sukces – wyjaśniał wówczas swą decyzję Zoltan Varga.  

Paweł Olszynka spodziewa się, że Premium Mobile będzie działał agresywnie, bo chce mieć w tym roku 100 tys. klientów, a w listopadzie ub.r. zaledwie zbliżył się do granicy 10 tys. Czyżby więc w tym roku MVNO miały bardziej zaznaczyć swoją obecność na rynku usług mobilnych? Przecież Virgin Mobile, Pemium Mobile i Netia nie ukrywają swych apetytów. Mariusz Cząstkiewicz mówi jednak, że niespecjalne dostrzega dziś konkurencję ze strony Netii, ani żadnego operatora MVNO. Ciągle zdecydowanie więcej krwi psuje mu czwórka operatorów infrastrukturalnych.