Po raz pierwszy w historii Netflix ma prześcignąć YouTube pod względem całkowitych przychodów z wideo w 2025 roku, wynika z analiz Omdia zaprezentowanych na targach MIP TV w Londynie.
W 2024 r. YouTube miał największe przychody w wysokości 42,5 mld dolarów, podczas gdy Netflix osiągnął 39,2 mld dolarów. Prognozy Omdia na 2025 r. wskazują jednak na zmianę lidera – Netflix ma osiągnąć 46,2 mld dol., z czego 43,2 mld dol. pochodzić będzie z subskrypcji, a 3,2 mld z reklam. Tymczasem YouTube ma wygenerować 45,6 mld dol. – 36 mld z reklam oraz 9,6 mld z YouTube Premium.
Netflix i YouTube stosują odmienne strategie generowania przychodów:
-
Netflix – według prognoz w 2025 r. liczba płatnych subskrybentów przekroczy 340 mln, a jego treści będą docierać do ponad 600 mln użytkowników.
-
YouTube – nadal dominuje pod względem zasięgu, docierając do ponad 2 mld użytkowników na całym świecie, zarabiając głównie na reklamach oraz subskrypcjach premium.
Rozwój modelu reklamowego Netfliksa oraz rosnąca baza subskrybentów mogą zmienić układ sił na cyfrowym rynku wideo.
– Na rynkach takich jak USA i Wielka Brytania widzimy duży stopień nakładania się publiczności. W USA 57 proc. użytkowników YouTube’a to jednocześnie subskrybenci Netflixa, a w Wielkiej Brytanii odsetek ten wynosi 67 proc. Ta dynamika otwiera nowe możliwości dla obu platform – powiedziała cytowana w komunikacie Maria Rua Aguete, dyrektor ds. badań w Omdia.
Choć często postrzegani jako konkurenci, YouTube i Netflix coraz częściej współpracują. – Widzę więcej współpracy niż rywalizacji między YouTube’em, Netfliksem i innymi graczami rynkowymi. Usługi streamingowe, nadawcy i platformy łączą siły poprzez partnerstwa marketingowe, dystrybucję treści i umowy reklamowe – komentuje Rua Aguete.
Jednym z przykładów tej współpracy jest wykorzystanie YouTuberów przez Netflix do promocji serialu Squid Game, co pozwoliło firmie skutecznie pozyskiwać nowych subskrybentów. Z kolei YouTube umacnia swoją pozycję jako platforma z treściami premium, wyprzedzając darmowe serwisy streamingowe finansowane z reklam (FAST).
– Pod koniec 2024 r. YouTube wygenerował siedem razy większe przychody niż platformy FAST – 42,5 mld dol. wobec 6 mld dol. Duże studia filmowe to dostrzegają. Przykładem jest Warner Bros., które udostępniło na YouTube za darmo 37 pełnometrażowych filmów. Spodziewamy się, że podobnych współprac będzie coraz więcej – dodaje Rua Aguete.
– YouTube coraz bardziej upodabnia się do tradycyjnej telewizji. „Duzi gracze mogą to wykorzystać, wchodząc w korzystne umowy dotyczące podziału przychodów z reklam lub sprzedając część powierzchni reklamowej i sponsorowanej bezpośrednio – zauważyła Rua Aguete.
Ekspertka podkreśliła również rosnącą rolę YouTuberów w odbudowie rynku kinowego – influencerzy stają się kluczowym elementem strategii promocyjnych filmów.
Kolejną istotną zmianą jest wzrost oglądalności YouTube’a na urządzeniach smart tv. – Coraz więcej widzów ogląda YouTube na dużym ekranie – komentuje Rua Aguete. „To zmienia reguły gry w reklamie i czyni YouTube jeszcze silniejszym graczem w segmencie premium.”
