Policjanci z Trójmiasta zatrzymali 23-latka, który kradł kable telekomunikacyjne powodując straty operatora o wartości blisko 50 tys. złotych. W trakcie śledztw okazało się jednak, że był o też m.in. sprawcę napadu na kantor.
Policjanci z komisariatu na Oruni pracowali nad sprawą uszkadzania infrastruktury telekomunikacyjnej, do której dochodziło w okresie od 30 marca do 10 kwietnia tego roku. Nieznany wówczas sprawca kradł bądź uszkadzał kable i światłowody w rejonie ulicy Chałubińskiego i Cieszyńskiego. W wyniku tych kradzieży doszło do zakłócenia działania sieci telekomunikacyjnej, a mieszkańcy tej dzielnicy nie mogli np. korzystać z transakcji zbliżeniowych w sklepach oraz telefonów komórkowych. Firma telekomunikacyjna oszacowała straty na blisko 50 tysięcy złotych.
Kryminalni, którzy pracowali nad tą sprawą m.in na podstawie zabezpieczonych podczas policyjnych oględzin śladom oraz rozpoznaniu w środowisku osób zajmujących się kradzieżami wytypowali i zatrzymali sprawcę tego przestępstwa.
23-latek został zatrzymany i usłyszał w sumie aż 5 zarzutów. Trzy z nich dotyczył uszkodzenia infrastruktury telekomunikacyjnej, za to przestępstwo może grozić do 8 lat pozbawienia wolności. Kolejne dwa zarzuty dotyczyły usiłowania rozboju, który zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności oraz kradzieży z włamaniem, za którą w więzieniu można spędzić nawet do 10 lat.