Osiem z dziesięciu krajów o najszybszym internecie stacjonarnym jest w Europie Zachodniej. Dwa pozostałe kraje to azjatyckie Makau i Węgry. W każdym z tych dziesięciu krajów mediana przepływności pobierania danych przekracza 100 Mb/s – wynika z tegorocznej edycji przygotowywanego przez Cable.co.uk zestawienia „Broadband Speed League”.
W uwzględniającym 224 kraje zestawieniu liderem jest Jersey, dependencja korony brytyjskiej. Mediana przepływności internetu tutaj, to nieco ponad 274 Mb/s. Druga pozycja przypada Liechtensteinowi (211 Mb/s), a trzecia – Islandii (niemal 192 Mb/s). Jersey jest pierwszym krajem na świecie, w którym wszyscy użytkownicy internetu mają dostęp do FTTP.
Polska w tym zestawieniu jest 31. Mediana przepływności w naszym kraju, to 63,8 Mb/s. Tę samą pozycję mieliśmy w 2020 r., a mediana przepływności wynosiła wówczas 55,4 Mb/s. W 2019 r. Polska miała 28 pozycję z medianą przepływności 36,06 Mb/s.
W zestawieniu regionalnym Europa Zachodnia z medianą na poziomie niemal 91 Mb/s wyprzedza Amerykę Północą (prawie 72 Mb/s) i kraje bałtyckie (nieco ponad 68 Mb/s). Czwarte miejsce w regionalnym zestawieniu przypada Europie Wschodniej (ten region nie obejmuje Rosji i byłych republik ZSRR) z przepływnością nieco ponad 46 Mb/s. Średnia światowa, to 28,69 Mb/s.
Na potrzeby zestawienia przeprowadzono łącznie niemal 1,17 mld pomiarów z łącznie niemal 249,4 mln unikalnych IP. W Polsce przeprowadzono 461 tys. pomiarów z blisko 85,6 tys. unikalnych adresów IP. Przygotowując raport Cable.co.uk współpracował z M-Lab, który odpowiadał za dostarczenie danych.
