Na podróbki przypada niemal 13 proc. wartości polskiego rynku smartfonów

Straty jakie ponieśli producenci z tytułu dystrybucji w Polsce podrabianych smartfonów są rzędu 215 mln euro, czyli nieco ponad 900 mln zł  – szacuje Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) i dodaje, że to niemal 13 proc. rocznej wartości polskiego rynku smartfonów.

W całej Unii Europejskiej straty producentów z tytułu smartfonowych podróbek szacowane są na 4,2 mld eyro, co stanowi ponad 8 proc. wartości rynku tych urządzeń. Polska zarówno pod względem wartości, jak i udziału procentowego podrabianych smartfonowów jest w czołówce. Wartościowo mamy szóste miejsce, a procentowo siódme.

W zestawieniu wartościowym największe straty producenci ponoszą we Włoszech (885 mln euro), Wielkiej Brytanii (660 mln euro) i Niemczech (564 mln euro). W ujęciu procentowym największa jest wartość podrabianych smartfonów jest Rumunii (ponad 19 proc.), Bułgarii (ponad 17 proc.) i Grecji (blisko 17 proc.). EUIPO zastrzega, że szacunki prowadziła dla danych za 2015 r.

Z przedstawionych przez EUIPO szacunków wynika, że na świecie sprzedawane są 184 mln podrabianych smartfonów o wartości rynkowej 45,3 mld euro. To niemal 13 proc. globalnej wartości rynku smartfonów. Największym rynkiem są Chiny, gdzie straty producentów szacowane są na 16,3 mld euro (blisko 16 proc. sprzedaży).

Jak zauważa EUIPO, sprzedaż podrabianych smartfonów ma nie tylko finansowy wymiar. takie urządzenia mogą przyczyniać się do gorszej jakości usług, stwarzać zagrożenie dla zdrowia poprzez używanie do ich produkcji uszkodzonych albo nieodpowiednich komponentów i materiałów, a także zwiększać cyberyzyko, bo w oprogramowaniu może być zaszyte malware lub inne cyberszkodniki.