350,4 mln zł przychodów, 64,9 mln zł zysku operacyjnego i 23,9 mln zł zysku netto miały w pierwszym półroczu 2015 r. Multimedia Polska, trzeci co do wielkości operator kablowy w Polsce (822 tys. abonentów). Wszystkie te parametry finansowe były nieznacznie niższe w porównaniu do ubiegłego roku.
Wyniki byłyby słabsze, gdyby nie redukcja kosztów m.in. osobowych, głównie w II kwartale br. Operator podaje, że zredukował 23 etaty w call center. Bardzo wyraźnie (o 26 proc.) zostały także zredukowane w I półroczu koszty sprzedaży i marketingu, co spółka kładzie na karb porównania z wysokimi wydatkami promocyjnymi w 2014 r.
Multimedia podniosły w II kwartale liczbę abonentów oraz RGU, ale spadek cen odbił się na wynikach sprzedaży. Jak cały rynek telekomunikacyjny Multimedia cierpią z powodu erozji telefonii stacjonarnej, na której przede wszystkim widać spadek przychodów. Wartość sprzedaży internetu jest stabilny, a telewizji nawet rośnie. Wzrostowe segmenty jednak już nie pokrywają luki w przychodach z telefonii, a poza tym wzrost liczby wszystkich RGU nie jest wprost proporcjonalny do wzrostu przychodów.
Coraz powolniejszy organiczny wzrost rynku Multimedia od wielu lat nadrabiają akwizycjami. W pierwszym półroczu 2015 r. w ramach czterech transakcji nabyły 29 tys. HP i 18 tys. RGU w Świnoujściu, Gliwicach, Władysławowie, Blachowni i Jastrzębiej Górze. Na te przejęcia – realizowane głównie w drugim kwartale – wydały 23,3 mln zł, a więc średnio 1277 zł na RGU, co wydaje się kwotą dosyć wysoką. Zakupione zostały sieci Vega (Blachownia k. Częstochowy), AC Systemy Komputerowe (Świnoujście), Ant-Sat-Gor (Gliwice) i As-Sat (Gdynia).
Po drugim kwartale br. w świetle nieznacznej zmiany wyników finansowych, niezmiennego poziomu ARPU, czy liczby usług na klienta Multiemdia wydaja się spółką w jakiś sposób spetryfikowaną, co na rynku telekomunikacyjnym można uznać nawet za powód do zadowolenia.
