– Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości nie ma nic wspólnego z procedowanymi obecnie zmianami ustawy o cyberbezpieczeństwie. Łączenie ustawy o powołaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości ze zmianami ustawy o cyberbezpieczeństwie jest więc nieuprawnione. Powstanie CBZC nie nadaje żadnych uprawnień szefowi MSWiA do cenzurowania internetu – wyjaśnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji odnosząc się do artykułu w Gazecie Wyborczej.
MSWiA podkreśla, że nie jest prawdą jakoby opóźniało się wejście w życie ustawy powołującej Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. Sejm przyjął wczoraj (2 grudnia br.) ustawę w tym zakresie. Ustawa wejdzie w życie 14 dni po ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw (styczeń 2022 r.).
W ocenie MSWiA autor artykułu w ogóle nie rozumie też istoty zmian ustawy.