Premier Mateusz Morawiecki i wiceprezydent USA Mike Pence podczas popołudniowego spotkania w KPRM podpisali dzisiaj deklarację dotyczącą 5G - po godz. 14 poinformowała na Twiterze Ambasada USA w Warszawie. W twitterowym wpisie napisano: „Zgadzamy się, że kluczowa jest ostrożna i pełna ewaluacja dostawców 5G. Każdy kraj musi upewnić się, że tylko zaufani dostawcy mają dostęp do naszych sieci.”
Jednocześnie Centrum Informacyjne Rządu zamieściło komunikat o podpisaniu podczas wizyty wiceprezydenta USA „Wspólnej Deklaracji USA i Polski na temat 5G” dotyczącej „sieci, która będzie miała fundamentalne znaczenie dla bezpieczeństwa narodowego. Polska i Stany Zjednoczone deklarują wzmocnienie współpracy w tym zakresie.”
Potwierdziły się zatem doniesienia „Financial Times” sprzed kilku dni o tym, że umowa o współpracy polsko-amerykańskiej przy 5G będzie się opierać na tzw. Praskich propozycjach: „Polska i Stany Zjednoczone opowiadają się za Propozycjami Praskimi [..]. Propozycje Praskie podkreślają potrzebę konstruowania sieci 5G na bazie wolnej i uczciwej konkurencji, przejrzystości i rządów prawa” – czytamy w podpisanej dzisiaj deklaracji.
W ostatnim akapicie dokumentu napisano:
„Polska i Stany Zjednoczone zaznaczają, że w ramach tego zdecydowanego i wszechstronnego podejścia do bezpieczeństwa sieci 5G niezbędna jest uważna i kompletna ocena komponentów i producentów oprogramowania. Wierzymy, że wszystkie kraje muszą dopilnować tego, żeby w naszych sieciach uczestniczyli jedynie zaufani i niezawodni dostawcy, co uchroni je przed nieuprawnionym dostępem lub zakłócaniem. Wnikliwa ocena dostawców powinna obejmować następujące elementy:
1) Czy dostawca jest przedmiotem kontroli przez obcy rząd bez możliwości odwołania się do niezawisłego sądu;
2) Czy dostawca ma przejrzystą strukturę własności; oraz
3) Czy dostawca, w swojej historii, wykazywał się etycznym postępowaniem korporacyjnym oraz, czy jest on przedmiotem porządku prawnego, w którym egzekwuje się przejrzyste zasady postępowania.”
Treść deklaracji może wskazywać, że umowa jest związana z wysiłkami administracji Donalda Trumpa mającymi na celu zwalczanie wpływów chińskiego dostawcy sprzętu telekomunikacyjnego Huawei, na co wcześniej już zwracał uwagę „Financial Times” w swojej publikacji.
Rzecznik rządu Piotr Müller zapowiadając przed południem podpisanie umowy dotyczącej „bezpieczeństwa budowania sieci 5G” w wypowiedzi dla PAP i TVP Info cytowanej przez portal Forsal powiedział m.in.: "Dzisiaj będą rozmowy dotyczące nowych technologii(...) będzie deklaracja dot. bezpieczeństwa budowania sieci 5G (...) dzisiaj będzie podpisywane, a później przechodzimy do konkretów - czyli do kwestii badań naukowych w tym zakresie, tworzenia ram bezpieczeństwa dla nowej sieci telefonii komórkowej i w końcu docelowo trzeba będzie również wybrać dostawcę, a jak wiemy, to też budzi pewne kontrowersje."