Amerykański operator komórkowych zaprezentował na targach samochodowych w Detroit nową usługę Verizon Vehicle skierowaną do kierowców różnych typów aut. To kolejna – tym razem brandowana tylko marką operatora – usługa tego typu.
Składa się na nią moduł podłączany do złącza komputera pokładowego oraz pakiet transmisji danych, których pozwala w pełni wykorzystać możliwości urządzenia. Moduł monitoruje pracę samochodu oraz jego położenie. Dzięki temu udostępnia szereg usług serwisowych i pomocy drogowej w oparciu o transmisję danych w sieci Verizona. Podpowiada także zakup wybranych usług serwisu samochodowego, czy usług dla kierowców. Integruje także typową nawigację samochodową. Verizon zapewnia, że moduł powinien działać ze złączami komputerów pokładowych wszystkich samochodów produkowanych na amerykański rynek od 1996 r. Verizon eksperymentuje z podobnymi usługami od kilku lat. W 2013 r. wprowadził do swojej oferty urządzenie marki Delphi, producenta podzespołów samochodowych.
Terminal działał podobnie, udostępniał podobne usługi (ale potrafił także uruchamiać silnik za pośrednictwem współpracującej aplikacji mobilnej), natomiast oparty był na znacznie dosyć drogim planie transmisji danych w sieci Verizona (45 dolarów miesięcznie). Ponadto sam moduł trzeba było zakupić za jednorazową opłatą 99-199 dolarów (droższy model integrował hotspot WiFi działający w oparciu o sieć LTE).
Nowa usługa Verizon Vehicle będzie znacznie tańsza, bo obciążona 15- dolarowym miesięcznym abonamentem, przy umowie zawieranej na 2 lata. Zostanie uruchomiona na rynku amerykańskim w kwietniu br.