Zarząd Exatela przekonuje, że jest zaskoczony krytycznym stanowiskiem czterech operatorów komórkowych (MNO) wobec projektu #Polskie5G wyrażonym w konsultacjach nowelizowanej ustawy o KSC. Bezpośrednie dyskusje z nimi bowiem na to nie wskazywały. Rozmowy o współpracy nie zostały jednak zerwane, a Exatel jest zdeterminowany, by ruszyć z projektem.
– W nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa [KSC]nie należy już się spodziewać radykalnych zmian w stosunku do ostatnio przedstawionej wersji. Z tego co mi wiadomo, to dyskutowane jest już tylko kilka szczegółów w związku z uwagami zgłoszonymi przez trzy ministerstwa – poinformował Szymon Ruman, dyrektor sprzedaży w Exatelu, podczas konferencji, na której państwowy operator odniósł się do „krążących w przestrzeni publicznej i medialnej półprawd i nieprawd” odnośnie Operatora Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa oraz spółki #Polskie5G.
Michał Kanownik, obecny na konferencji Exatela prezes związku Cyfrowa Polska, zwrócił uwagę, że projekt nowelizowanej ustawy KSC jest jednym z najdłużej i najszerzej konsultowanych i omawianych aktów prawnych ostatnich lat. Tymczasem powinien być przyjęty jak najszybciej ze względu na to, że jest skorelowany z ogłoszeniem aukcji 5G w Polsce przez Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
– W przypadku wdrożenia 5G już i tak mamy opóźnienie, więc trochę nie rozumiem, dlaczego kolejny raz dyskutujmy praktycznie o tym samym, a każda ze stron, w gruncie rzeczy, wysuwa argumenty, które przedkładane już były wielokrotnie – stwierdził Michał Kanownik.
Ani jednak on, ani przedstawiciele Exatela nie potrafili odpowiedzieć, kiedy nowelizowana ustawa o KSC zostanie w końcu uchwalona.
– Mogę tylko powtórzyć to, co ostatnio mówił minister Janusz Cieszyński, że wszyscy czekają teraz na opinię Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i Spraw Obronnych. Jak tylko się ona pojawi, nowelizacja KSC trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Teoretycznie może to nastąpić w tym roku. Jednak choć KSC jest traktowana priorytetowo, to teraz napięta sytuacja na granicy z Białorusią jest na pierwszym miejscu – zauważył Michał Kanownik.
Nikodem Bończa Tomaszewski, prezes Exatela, odniósł się natomiast do wielu „dziwnych i nieprawdziwych” informacji, które pojawiły się w mediach na temat operatora sieci strategicznej i spółki #Polskie5G.
– Projekt nowelizacji KSCE można podzielić na dwa obszary. W jednym z nich chodzi o kwestie związane stricte z cyberbezpieczeństwem i m.in. dostawcami wysokiego ryzyka. Drugi obszar dotyczy powołania Operatora Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa oraz #Polskiego5G – mówił prezes Exatela.
Dementował on doniesienia jakoby spółka #Polskie5G chciała korzystać z innych częstotliwości poza 700 MHz, choć zastrzegł, że mogą być wyjątki.
– Nie wykluczamy, że w wyjątkowych przypadkach ze względów strategicznych, tj. by świadczyć krytyczne – z punktu widzenia państwa – usługi łączności bezprzewodowej niektórym podmiotom (np. służbom ratowniczym) w niektórych miastach może pojawić się potrzeba wykorzystania częstotliwości z wyższego zakresu – mówił Nikodem Bończa Tomaszewski.
Według niego, pomysł na stworzenie spółki #Polskie5G ma wiele zalet. Przede wszystkim pozwoliłby na szybkie pokrycie całego obszaru kraju zasięgiem telefonii komórkowej, z czego korzystaliby i operatorzy, i służby ratownicze czy mundurowe, a także osoby wykluczone cyfrowo.
– Dziś operatorzy podają swoje zasięgi odnośnie do populacji, a nie obszaru. To dość nieadekwatne i nie pokazuje, jakie są jeszcze braki, jeśli chodzi o zasięgi sieci mobilnych – podkreślił Nikodem Bończa Tomaszewski.
Zwrócił uwagę, ze w przypadku modelu hurtowego koszty dobudowania potrzebnej infrastruktury mocno spadają. Niższa jest także emisja elektromagnetyczna, bo zamiast czterech masztów jest jeden.
– Wreszcie w trakcie prac nad projektem #Polskim5G okazało się, że wystarczy postawienie jeszcze 330 masztów, aby osiągnąć coś, czego nie udało się dokonać przez 30 lat, a więc pokryć zasięgiem całe terytorium kraju – dodał Nikodem Bończa Tomaszewski.
Wskazywał, że budowa całej infrastruktury dla nowego podmiotu oznaczałaby nakłady rzędu 10-15 mld zł. Tymczasem w modelu, w którym powstaje #polskie5G, te koszty byłyby znacznie niższe.
Nie ukrywał on, że krytyczne stanowisko czterech operatorów komórkowych (MNO), którzy w spółce #Polskie5G mieliby objąć 48 proc. udziałów wobec tego projektu – wyrażone w ich imieniu przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji w trakcie konsultacji ostatniej wersji znowelizowanej ustawy o KSC – było dla zarządu Exatela zaskoczeniem.
– Przez dwa lata rozmawialiśmy o tej spółce i MNO wykazywali zainteresowanie uczestniczeniem w tym projekcie. W spotkaniach z nami nie przedstawiali tak krytycznych argumentów – stwierdził Nikodem Bończa Tomaszewski.
Dodał też, że mocna krytyka projektu #polskie5G przez operatorów nie oznacza, że rozmowy zostały zerwane.
– Spotkania robocze odbywają się co tydzień – poinformował Nikodem Bończa Tomaszewski.
Dodał, że spore zainteresowanie projektem wykazują też inne podmioty, takie jak Cellnex czy Emitel. Nie wyklucza on, że jeśli np. Emitel zdecydowałby się wystartować w aukcji na pasmo 700 MHz także mógłby być udziałowcem w spółce #polskie5G, np. w miejsce T-Mobile, które mocno krytykuje ten projekt. Trochę inaczej ma się sprawa z Cellneksem, który raczej nie zakupi częstotliwości 700 MHz, a udziałowcami spółki #Polskie5G mogą być tylko podmioty, które wniosą do niej częstotliwości. Cellnex mógłby więc jedynie dzierżawić maszty.
Nikodem Bończa Tomaszewski przekonywał też, że nie mają pokrycia w faktach twierdzenie jakoby Exatel nie miał potencjału intelektualnego, technologicznego czy inwestycyjnego uprawniającego go do pełnienia roli Operatora Strategicznej Sieci Bezpieczeństwa czy bycia operatorem technicznym w spółce #Polskie5G. Przypomniał, że już w 2017 r. Exatel w ramach projektu badawczego testował technologię 5G w centrum handlowego Blue City w Warszawie, a więc zanim jeszcze operatorzy komórkowi w Polsce zaczęli wdrażać tę technologię.