Prowadzący nieco ponad rok działalność Alphabet, porządkuje portfel projektów, które wspierała jego obecna spółka-córka – Google. Dotyczy to także projektów telekomunikacyjnych takich jak Google Fiber, Terra Bella i Titan. Cel porządków jest oczywisty – to, co ma szansę zarabiania jest kontynuowane, te zaś projekty, które nie rokują są wygaszane lub sprzedawane.
Jesienią ub.r. Alphabet ogłosił, że o 9 proc. zmniejsza zatrudnienie w Google Fiber, spółce, która budowała w wybranych miastach USA światłowodowe łącza dostępowe. Wcześniej ogłoszono, że firma wstrzymuje światłowodowe inwestycje i szuka tańszych sposobów oferowania superszybkiego dostępu do internetu. Nie wykluczono, że ostatnia mila będzie oferowana z wykorzystaniem technik radiowych.
Już w tym roku agencja Bloomberg przyniosła informację, że Aplhabet rozmawia o sprzedaży Terra Bella, działu usług satelitarnych. Potencjalnym nabywcą jest Planet, start-up zajmujący się zdjęciami satelitarnymi. Planet miałby zapłacić za przejmowaną spółkę swymi akcjami. Alphabet kupił Terra Bella (spółka nazywała się wówczas Skybox Imaging) w czerwcu 2014 r. za 500 mln dolarów. Dzięki zdjęciom uzyskiwanym z satelitów spółki chciał poprawić jakość Google Maps. Poza tym satelitarna sieć miała posłużyć dostarczaniu dostępu do internetu.
Z kolei Titan, czyli projekt napędzanych energią słoneczną dronów telekomunikacyjnych ma być – co oficjalnie ogłoszono w ubiegłym tygodniu – po prostu zamknięty. Zamiast niego Alphabet skupi się na Project Loon, czyli wykorzystaniu balonów do dostarczania dostępu do internetu.