Rosnąca świadomość użytkowników odnośnie cyberzagrożeń związanych z korzystaniem z nielicencjonowanego oprogramowania ma m.in. ten efekt, że w Polsce skala takiego procederu spadła przez rok o 2 pkt. do poziomu 46 proc. Dyrektorzy IT obawiają się np., że nielegalne aplikacje mogą ułatwić kradzież danych – wynika z najnowszego badania "Global Software Survey 2018", opublikowanego przez BSA, organizację zrzeszającą producentów oprogramowania komputerowego.
BSA podaje, że 46 proc. oprogramowania zainstalowanego na komputerach w Polsce nie posiada wymaganych licencji. Wynik ten stanowi spadek o 2 pkt. w porównaniu do poprzedniej edycji badania opublikowanego w 2016 r. Szacowana, łączna wartość nielicencjonowanego oprogramowania zainstalowanego w Polsce w 2017 r. wyniosła 415 mln dol. (447 mln dol. w 2015 r.).
Według BSA, spadek polskiego wskaźnika jest w dużej mierze wynikiem nieustannej edukacji i rosnącego poziomu świadomości użytkowników odnośnie cyberzagrożeń związanych z korzystaniem z nielicencjonowanego oprogramowania. Ponadto, przyczynił się do tego wzrost popularności usług oferowanych w modelu SaaS (Software as a Service), zwiększona implementacja rozwiązań SAM (Software Asset Management), dedykowanych profesjonalnemu zarządzaniu zasobami oprogramowania, ale też skuteczne egzekwowanie przepisów prawa w ramach ochrony praw autorskich do oprogramowania.
Raport BSA, stworzony we współpracy z firmą badawczą IDC, określa ilość i wartość nielicencjonowanego oprogramowania zainstalowanego na komputerach w ponad 110 krajach i regionach oraz przedstawia wyniki blisko 23 tys. odpowiedzi udzielonych w trakcie badania przez użytkowników prywatnych, pracowników firm a także dyrektorów odpowiedzialnych za środowiska IT w swoich organizacjach.
BSA zwraca uwagę, że przy ogólnej tendencji spadkowej, korzystanie z nielicencjonowanego oprogramowania jest nadal powszechne. Jest ono wykorzystywane na całym świecie – w skali globalnej to 37 proc. oprogramowania zainstalowanego na wszystkich komputerach (spadek tylko o 2 pkt. od 2016 roku). Szacuje ona, że złośliwe oprogramowanie (malware) pochodzące z nielicencjonowanych programów komputerowych kosztuje firmy na całym świecie 359 mld dol. rocznie.