Ministerstwo Cyfryzacji chciałoby, aby projekt zapewnienia wszystkim szkołom superszybkiego szerokopasmowego dostępu do internetu został sfinansowany w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Resort przewiduje, że konkurs, który miałyby wyłonić wykonawców tego przedsięwzięcia zostanie ogłoszony w lecie tego roku.
– Naszą ambicją jest, by jednostki oświatowe miały światłowodowe łącza symetryczne 1 Gb/s. Na pewno nie będzie to mniej, niż od 30 Mb/s do 100 Mb/s – powiedział nam Piotr Woźny, wiceminister cyfryzacji.
Zamiar zapewnienie wszystkim szkołom superszybkiego internetu ogłosiła 22 grudnia 2015 r. Anna Streżyńska, minister cyfryzacji na wspólnej konferencji z minister edukacji. Anna Streżyńska poinformowała wówczas, że w ciągu dwóch lat wszystkie szkoły będą miały łącza szerokopasmowe oraz, że realizacja projektu zacznie się wiosną 2016 r. W styczniu MC, odpowiadając na nasze pytania, informowało, że trwają analizy związane z projektem i jego finansowaniem. W początku marca resort cyfryzacji ujawnił, że na jego zlecenie Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa prowadzi pilotażowy projekt optycznego dostępu szerokopasmowego do 20 szkół województwa mazowieckiego i podlaskiego. Szkoły biorące udział w pilotażu podłączone zostaną właśnie symetrycznym łączem światłowodowym 1 Gb/s.
Jak nam powiedział wiceminister Woźny, potencjalnie superszybki internet uzyskać może 32,5 tys. placówek oświatowych (szkoły za wyjątkiem policealnych, a także biblioteki pedagogiczne oraz ośrodki kształcenia nauczycieli). Jaka będzie rzeczywista skala interwencji powinno być wiadome do końca tego kwartału.
– W marcu chcemy wprost ze szkół pozyskać informacje o tym, jakimi komputerami i serwerami i kiedy wyprodukowanymi dysponują szkoły oraz, czy i jakie łącza dostępowe do internetu mają placówki oświatowe obecnie – mówi wiceminister cyfryzacji. To pozwoli zbudować niezbędną do realizacji projektu bazę danych.
Informacje będą zbierane za pomocą ankiety, której wypełnienie – co sprawdzono w pilotażu prowadzonym przez resort na próbie ponad 30 dyrektorów szkół – zajmuje od 15 minut do 4 godzin. Aby stworzona na tej podstawie baza informacji była aktualna ankieta ma być w przyszłości powtarzana co sześć miesięcy.
– Chcielibyśmy, aby podłączenie polskich szkół do internetu odbyło się w ramach POPC. Na razie nie podjęliśmy decyzji, czy konkursy będą ogłaszane na poszczególne województwa, powiaty, czy gminy – mówił wiceminister Woźny. Z jego słów wynikało, że skłania się do wyboru między województwami, a powiatami. Przyjęcia takich, a nie innych obszarów projektowych zadecyduje m.in, kto będzie mógł wziąć udział w konkursach.
Ministerstwo chce, by zwycięzcy wybudowali łącza do szkół kończące się w pracowni komputerowej (o ile takowa jest w szkole) i wskazanym przez dyrektora miejscu, uruchomili sieć WiFi oraz obok szkoły wybudowali szafkę, do której mogliby się podłączać inni operatorzy.
Resort cyfryzacji chciałby też, aby przez pierwsze trzy lata zwycięzcy konkursu pokrywali koszty związane z dostępem szkół do internetu i byli operatorami tych łączy. Ponadto zwycięzcy konkursu – zgodnie z założeniami POPC – zobowiązani byliby do budowy łączy dostępowych docierających do gospodarstw domowych.
Wiceminister Piotr Woźny zaznaczył, że w pracach nad projektem „nie są jeszcze na etapie szczegółów finansowych”, ale zapewnił, że chce wykorzystać w tym przypadku doświadczenia zdobyte podczas budowy regionalnych sieci szerokopasmowych. Dodał, że jego intencją jest, aby w konkursie premiowane było korzystanie z RSS. Nie wykluczył, że w projekcie podłączenia szkół do internetu wykorzystana może być akademicka sieć PIONIER.
– Pilotaż prowadzony przez NASK jest swoistym poligonem, który pozwala nam zweryfikować nasze pomysły na żywym organizmie – mówił wiceminister i dodał, że wyniki tego testu będą miały wpływ na ostateczny kształt projektu. Piotr Woźny przyznał, że chciałby, aby NASK uczestniczyła w konkursach, które mają doprowadzić do wybudowania łączy dostępowych dla szkół.
Wstępny kalendarz zakłada, że konkursy zostaną ogłoszone w lecie. Będą poprzedzone konsultacjami, a także trwającym już pilotażem.
– Ogłoszenie konkursów w lecie jest realne, jeśli w międzyczasie nie pojawią się jakieś kłopoty wynikające z konieczności dokonywania uzgodnień z Komisją Europejską, co do możliwości realizowania zamierzeń resortu w ramach POPC– zastrzegał wiceminister Piotr Woźny.
