Ponad 10 proc. firm w przypadku kłopotów z regulowaniem swych zobowiązań i kumulacji płatności na koniec kolejki do spłaty przesuwa rachunki telekomunikacyjne. Na taki krok decydują się najchętniej mikrofirmy, które częściej niż inni podają, że w ostatniej kolejności spłacają rachunki za telefon – wynika z badania zleconego przez BIG InfoMonitor. Generalnie jednak najpóźniej spłacane są faktury od kontrahentów, do czego przyznaje się 70 proc. badanych.
Przy czym, jak wynika z badania, firmy nie widzą swojej winy w tym, że nie opłacają zaległych rachunków w momencie, gdy sami nie otrzymują zapłaty. Przedsiębiorcy uważają, że pętla nieterminowości wynika… z nieterminowości. Dłużnicy nie płacą, ponieważ im też nie płacą (50 proc.). Albo nie płacą, ponieważ mają stały problem z utrzymaniem płynności (31 proc.). Tę ostatnią opinię częściej wyrażają firmy handlowe. Co czwarty przedsiębiorca, a jeszcze częściej firmy usługowe oceniają natomiast, że niepłacenie, to strategia biznesowa, która sprowadza się do kredytowania kosztem innych. Zaledwie 1,5 proc. ankietowanych zauważa, że sedno problemu może tkwić w złym zarządzaniu firmą przez właścicieli.
Autorzy raportu zwracają też uwagę, że od niemal 7 do ponad 8 proc. firm mówi o tym, że opóźnienia wynikają ze skomplikowanych procedur płatności a także błędów na fakturach, czyli elementów niezależnych od moralności płatniczej i kondycji finansowej.