Mieszkańcy gminy Wielgomłyny w woj. łódzkim sprzeciwiają się budowie wieży komórkowej Playa. Podkreślają, że nikt z nimi nie konsultował tej inwestycji. Boją się o swoje zdrowie – relacjonują lokalne media – telewizja NTL i serwis radomsko24.pl.
O budowie masztu w Wielgomłynach mówi się od 2018 roku. Mieszkańcy podkreślają, że wówczas oprotestowali tę inwestycję i byli przekonani, że ich głos został wzięty pod uwagę. Niedawno dotarła jednak do nich informacja, że Starostwo Powiatowe w Radomsku wydało pozwolenie na budowę.
Mieszkańcy Wielgomłyn zauważają, że nie mają nic przeciwko nadajnikom telefonii komórkowej. Nie chcą jednak, by tego typu obiekty były lokowane w sąsiedztwie zabudowań i proponują umieszczenie ich np. pod lasem.
Urząd Gminy w Wielgomłynach argumentuje, że postępowanie było kontrolowane na każdym etapie przez pracowników urzędu. Następnie niezależny urbanista, z którym współpracuje gmina, dokonał analizy wniosku oraz terenu, na którym ma powstać obiekt. Co bardzo ważne, w Ustawie o Planowaniu i Zagospodarowaniu Przestrzennym jest zapis, że nie można odmówić wydania decyzji o warunkach zabudowy, jeśli inwestor spełni wszystkie warunki wynikające z przepisów. W tym przypadku miało to miejsce. Inwestycja nie będzie oddziaływać negatywnie na środowisko.
To nie przekonuje mieszkańców, którzy twierdzą, że informacje dotyczące inwestycji były niedostateczne. Podkreślają, że nie było zorganizowanego spotkania z inwestorem. Poza tym, posiadając wcześniejsze informacje, że do inwestycji nie dojdzie, byli przekonani, że faktycznie tak się stanie. Nie zamierzają się poddawać i będą się odwoływać od decyzji zezwalającej na budowę masztu.