Mieszkańcy Szczereża w gminie Łącko (tej znanej ze śliwowicy) w woj. małopolskim protestują przeciwko budowie masztu 5G, którą zamierza postawić operator sieci Play – relacjonuje radio RDN Małopolska.
W starostwie powiatowym w Nowym Sączu zostało bowiem wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie wydania decyzji pozwolenia na budowę stacji bazowej obejmującej budowę: wieży kratowej, 6 anten sektorowych, 4 anten radioliniowych z urządzeniami sterującymi oraz linii zasilającej na działce nr 21 położonej w obrębie ewidencyjnym Szczereż, gm. Łącko (przy wjeździe do wsi, gdzie obecnie jest sad).
Mieszkańcy jednak w związku z tą inwestycją boją się o swoje zdrowie, ale też zmian, jakie w przyrodzie i krajobrazie może spowodować ich zdaniem promieniowanie stacji bazowej. Zbierają podpisy, piszą pisma do władz różnego szczebla, a także zgłosili się do redakcji RDN Nowy Sącz z prośbą o interwencję. Liczą też na wsparcie posłów z okręgu 14, do których także skierowali pisma i petycje
– Chodzi nam o zdrowie nas i naszych dzieci. Uważamy, że to jest zbyt blisko. Jaki będzie wpływ takiej wieży na dziecko z problemami? Mamy noworodka z hipotrofią, dziewczynka dwukilowa, jeszcze jest w szpitalu, a my mieszkamy dosłownie koło tego terenu. Są góry typu Modyń czy Skiełek, gdzie ludzie nie mieszkają w okolicy i nie byłoby problemu, żeby tam to zlokalizować – mówią w radiu mieszkanki wsi.
W Szczereżu zebrano ponad 240 podpisów, a także około 130 w sąsiadującej Olszanie, która jest już częścią gminy Podegrodzie. Pisma z prośbą o pomoc i załączone do nich petycje z podpisami mieszkańcy kierowali m.in. do władz gminy i powiatu.
– Formalnie władze samorządu nie mogą wiele zrobić, bo procedura prawa budowlanego opiera się głównie na decyzji starostwa powiatowego – podkreśla Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko.
Wicestarosta nowosądecki Antoni Koszyk wyjaśnia, że na terenie powiatu co jakiś czas pojawiają się takie protesty i podobne obawy mieszkańców związane z masztami 5G. Sprawa mieszkańców Szczereża też jest mu znana.
– Niestety prawo jest takie, że są tak ograniczone oceny oddziaływania na środowisko i zasięg oddziaływania jest tak mały, że mieszkańcy, którzy mają działki albo mieszkają w pobliżu nie są stronami w postępowaniu. To jest cały problem – mówi.
Tak jest też w tej sytuacji. Inwestor przedstawił dokumenty, z których wynika, że zasięg oddziaływania promieniowania nie przekracza 40 metrów, czyli w tym przypadku nie dotyczy sąsiednich działek.
Wicestarosta Koszyk dodaje, że od wydanego przez starostwo pozwolenia na budowę można się odwołać np. ze względu na zagrożenia ekologiczne.
Mieszkańcy zamierzają użyć tego argumentu i będą pisać raport oddziaływania takiej wieży na środowisko, bo przez działkę przechodzi szlak migracyjny dużych zwierząt kopytnych, w tym dużych drapieżników. A ryś, wilk i żbik to zwierzęta pod ścisłą ochroną. Wskazują, że jeśli taki przekaźnik powstanie, to zaburzy im naturalną migrację.
Zauważają, że od 1997 roku Szczereż wchodzi w skład Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu. Budowa stacji bazowej może zdaniem grupy mieszkańców wpłynąć negatywnie również na zachowanie siedlisk chronionych i zagrożonych gatunków roślin, zwierząt i grzybów.