Do 2026 roku około 90 proc. sieci komórkowych 5G na rynkach wschodzących będzie obsługiwać kombinację pasm poniżej 6 GHz, prognozują analitycy Abi Research w swoim raporcie Emerging Markets Broadband Objectives: Spectrum Requirements. Pasma poniżej 6 GHz zapewnią najlepszy w swojej klasie zasięg, zapewniając jednocześnie wystarczającą pojemność na rynkach wschodzących. Chociaż technologia mmWave z większą przepustowością może się sprawdzić w przypadku zastosowań wymagających bardzo dużej przepustowości, to jej słaba charakterystyka propagacji i koszt wdrożenia stawiają ją w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z pasmami poniżej 6 GHz w przypadku wdrażania 5G, czytamy w raporcie Abi Research.
– 5G mmWave będzie odgrywać swoją rolę w miejskich i podmiejskich lokalizacjach na rynkach rozwiniętych i być może w komercyjnych dzielnicach biznesowych na rynkach wschodzących, ale w rzeczywistości operatorzy telekomunikacyjni na rynkach wschodzących będą potrzebować dla 5G zasięgu i charakterystyki przepustowości pasm poniżej 6 GHz. Przepustowość poniżej 6 GHz nie tylko wystarcza do zaspokojenia popytu, ale także może rozprzestrzeniać się na większe odległości – wyjaśnia Dean Tan, analityk ds. badań w Abi Research.
W badaniu widma na 32 rynkach wschodzących przeprowadzonym przez Abi Research, co najmniej 50 proc. krajów do 2023 roku przydzieli dla 5G pasmo dolne.
Pasma poniżej 6 GHz mają również ogromne znaczenie dla obsługi kluczowych aplikacji, takich jak Internet rzeczy (IoT) oraz FWA. Te aplikacje wymagają solidnej charakterystyki propagacji i wystarczającej pojemności, która może być zapewniona przez pasma poniżej 6 GHz. Na rynkach wschodzących, gdzie konsumenci mogą mieć większą wrażliwość cenową, większość popytu na FWA będzie napędzana przez LTE. Będzie to szczególnie widoczne w krajach o większej liczbie ludności żyjącej na obszarach wiejskich lub w trudnym dla wdrożeń sieci stacjonarnych środowisku geograficznym .
„Ważne jest, aby operatorzy komórkowi wykorzystywali globalnie zharmonizowane pasma widma, ponieważ zapewnia to korzyści w zakresie skalowania rozwiązań, zwłaszcza na rynkach, na których średnie ARPU miesięcznie może być poniżej 10 dolarów. W Nigerii miesięczne ARPU Airtela wynosi około 3,6 dolara, podczas gdy w przypadku Jio w Indiach wynosi 1,93 dolara. Operatorzy komórkowi na rynkach wschodzących muszą określić optymalną strategię rozmieszczenia widma, aby spełnić ich wymagania w zakresie mobilnego dostępu szerokopasmowego” — podsumowuje Jake Saunders, wiceprezes Abi Research na region Azji i Pacyfiku.