Ericsson, czołowy światowy producent sprzętu telekomunikacyjnego rozważa zwolnienie kilku tysięcy pracowników. Powodem jest spowolnienie na rynku infrastruktury telekomunikacyjnej. Informacje o potencjalnych zwolnieniach podała we wtorek szwedzka gazeta Svenska Dagbladet powołując się na anonimowe źródła.
Według gazety, w lecie br. pracę może stracić od trzech do czterech tysięcy osób, a potem możliwe są dalsze – idące w tysiące etatów – cięcia. W końcu I kwartału Ericsson zatrudniał na całym świecie 115,3 tys. osób. O tysiąc mniej, niż trzy miesiące wcześniej.
Ericsson publikując w kwietniu wyniki za I kwartał 2016 r. poinformował, że niższe wydatki na budowę sieci telekomunikacyjnych w Europie i Ameryce Południowej wymagać będą cięcia kosztów. Nie ujawnił wówczas, jak duże cięcia będą potrzebne.
Ericsson odmówił skomentowania doniesień szwedzkiej gazety. Poinformował jedynie, że zmierza do osiągnięcia wyznaczonego wcześniej celu, czyli zmniejszenia do 2017 r. kosztów o 9 mld koron (967 mln euro) w stosunku do poziomu z 2014 r.
Komentatorzy spodziewają się, że ewentualne informacje o kolejnych zwolnieniach w Ericssonie zostaną opublikowane wraz z raportem za II kwartał, czyli 19 lipca.
Przypomnijmy, że 20 kwietnia 2016 r. Ericsson ogłosił zamknięcie transakcji przejęcia polskiego Ericpola, który przez ponad 20 lat był dostawcą oprogramowania dla szwedzkiej firmy. Spółka zajmuje się m.in. rozwojem oprogramowania dla rozwiązań radiowych, chmury i IP. Przejęta firma w Polsce i na Ukrainie zatrudnia ok. 2100 pracowników. Z informacji, jakie płynęły do tej pory z Ericssona wynikało, że – przynajmniej do końca tego roku – zatrudnienie w przejętej spółce nie zmniejszy się oraz, że planowany jest raczej wzrost.