W tym miesiącu Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało odpowiedź na czerwcową interpelację posła Adama Ołdakowskiego z Prawa i Sprawiedliwości, który niepokoił się o „szczelność” systemu rejestracji pre-paid w kontekście możliwości odsprzedawania zarejestrowanych kart SIM, braku konieczności aktualizacji danych użytkowników, czy w ogóle nie podjętą w przepisach kwestię kart zarejestrowanych przez osoby już zmarłe.
– Tak zakupione numery mogą być wykorzystane do przestępstw, a sprawca będzie pozostawał anonimowy co może utrudnić prowadzenie śledztwa przez odpowiednie służby. Z upływem czasu takich kart będzie przybywać, co zwiększy już tak szeroką sprzedaż zarejestrowanych kart do telefonów komórkowych pre-paid w internecie – zwracał uwagę poseł w swojej interpelacji.
W odpowiedzi resort cyfryzacji przyznał mu rację, stwierdzając, że już na etapie prac legislacyjnych związanych z ustawą antyterrorystyczną zwracał uwagę na umiarkowaną skuteczność rejestracji pre-paid.
– Kwestia wtórnego obrotu kartami przedpłaconymi była sygnalizowana przez Ministerstwo Cyfryzacji już na etapie przygotowywania przepisów ustawy. Ministerstwo Cyfryzacji wskazywało, że rejestracja kart przedpłaconych, jako sposób realizacji celów ustawy, jest mechanizmem o niskiej efektywności. Jednocześnie wymaga dużego wysiłku organizacyjnego i finansowego po stronieprzedsiębiorców telekomunikacyjnych. Co więcej, resort cyfryzacji podnosił, że rejestracja kart przedpłaconych może skutkować rozwojem wtórnego obrotu kartami tak, aby niejako obejść przepisy ustawy – pisze w odpowiedzi na interpelację ministerstwo.
W serwisach internetowych zarejestrowane kart SIM można dzisiaj kupić w cenie od kilku do kilkunastu złotych za sztukę, choć np. największy serwis aukcyjny Allegro formalnie zablokował możliwość sprzedaży.
W odpowiedzi na interpelację Ministerstwo Cyfryzacji wskazało również, że wtórny obrót kartami nie jest niedozwolony, a kwestii kart po zmarłych osobach nie regulują żadne dodatkowe przepisy poza prawem dziedziczenia. Według ministerstwa, nie ma powodu wprowadzania obowiązku informowania operatorów o śmierci użytkowników przez ich bliskich (co sugerował w interpelacji poseł Adam Ołdakowski), skoro karty i tak tracą po pewnym czasie swoją ważność.